Pod Włocławkiem zatrzymali kolejnego pedofila? "Jak się z tym czujesz? Byłeś łowcą, teraz jesteś ofiarą"

Łowcy pedofilów interweniowali w Chodczu, niedaleko Włocławka. Do aresztu trafił 64-letni mężczyzna, który miał proponować swojej rozmówczyni seks. Myślał, że pisze z 13-latką.

Sprawę nagłośniła organizacja Child Guard Unit Poland znana w sieci z tropienia pedofilów. 2 czerwca na Facebooku pojawiło się nagranie z interwencji przeprowadzonej w Chodczu. Jej negatywnym bohaterem jest 64-letni mężczyzna.

Z opublikowanego filmu dowiadujemy się, że to mieszkaniec Chodcza, a działacze organizacji odwiedzili go w miejscu zatrudnienia i poprosili o wyjście przed zakład. Tam najpierw pokazali mu zapis z internetowego czatu i zapytali, czy to on prowadził tę rozmowę.

Mężczyzna od razu przyznał, że to on pisał z rzekomą nieletnią, która w rzeczywistości była wabikiem Child Guard Unit Poland. Zgodził się z tym, że prosił swoją rozmówczynie o wysłanie części intymnych swojego ciała, a w zamian proponował wysłanie swoich zdjęć, co zresztą zrobił. Namawiał ją też na seks.

Mężczyzna podawał się za nauczyciela muzyki i w ten sposób chciał wzbudzić w dziecku zaufanie. Opowiadał też, że uprawia seks ze swoimi uczennicami, a na chacie wysyłał nagie zdjęcia innych dziewcząt. Twierdził, że wysłała mu je inna, młoda osoba, z którą też wcześniej pisał.

W rozmowie z mężczyzną działacze organizacji użyli określenia, że "nagle z łowcy, stał się ofiarą", którą oni wytropili.

- Źle się z tym czuję. Być może, to jest choroba i wiem, że w ten sposób mogłem krzywdzić dzieci. [...] Trzeba  z tym skończyć i tyle

- powiedział mieszkaniec Chodcza.

64-letni mężczyzna podczas rozmowy przyznał, że ma dwie córki i syna, a jego żona przebywa za granicą. 

Nagranie z rozmowy z mężczyzną trwa kilkadziesiąt minut.  Kończy się w momencie, gdy na miejscu pojawiają się mundurowi, którzy przejmują 64-latka.

Włocławska policja potwierdza, że do takiego zdarzenia doszło.

- W sprawie trwają czynności. Jedna osoba została zatrzymana. W mieszkaniu mężczyzny zabezpieczono sprzęt komputerowy, który teraz będzie sprawdzany. Mężczyzna przebywa w policyjnym areszcie

- mówi w rozmowie z portalem Dzień Dobry Włocławek Joanna Seligowska-Ostatek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.

Zatrzymanie 64-latka to nie jedyne takie zdarzenie, do którego doszło w ostatnim czasie w naszym regionie. Akcję zdemaskowania i zatrzymania mężczyzny podejrzanego o pedofilię w lutym bieżącego roku przeprowadziła inna organizacja - Elusive Child Protection Unit Poland. Zatrzymano wtedy 33-latka z os. Kazimierza Wielkiego.

[ZT]44853[/ZT]

W tej sprawie wciąż toczy się postępowanie z art. 200a par. 2 kodeksu karnego. Dotyczy on m.in. o składania propozycji obcowania płciowego przez telefon lub Internet osobie poniżej 15 lat. Wobec mężczyzny nie zastosowano tymczasowego aresztu.