Najbliższe 3 miesiące spędzi w policyjnym areszcie. To kara za uderzenie sąsiada siekierą!

Do pierwszej kłótni mężczyzn doszło już w niedzielę. Wtedy 19-latek rzucił w sąsiada kamieniem. Dzień później było gorzej. Mężczyzna krzyczał i groził, a później uderzył ofiarę siekierą. Najbliższy czas spędzi teraz w areszcie.

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w Lipnie. Z informacji uzyskanych od policjantów wynika, że pierwsze utarczki słowne miały miejsce już w niedzielę, 13 maja. Wracającego ze spaceru ze znajomą mężczyznę zaczepił 19-letni mieszkaniec Lipna. Zaczął wyzywać sąsiada, a po wymianie zdań podbiegł i rzucił w niego kamieniem. Ofiara ucierpiała i zgłosiła sprawę na policję. 

- Następnego dnia 18-latek zaatakował mężczyznę przed jego domem na schodach. Krzyczał i groził, a na domiar złego, tym razem użył siekiery! Przed uderzeniem niebezpiecznym narzędziem mieszkaniec Lipna zasłonił się i dzięki temu doznał tylko rozcięcia dłoni, która wymagała jednak interwencji medycznej - relacjonuje mł. asp. Małgorzata Małkińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lipnie.

Mężczyznę udało się zatrzymać w środę, 16 maja w Lipnie. Dokonali tego policjanci z pionu kryminalnego tamtejszego komisariatu.

W piątek sąd przychylił się do wniosku prokuratury o aresztowanie napastnika. Usłyszał on zarzut usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu za to nawet 10 lat więzienia. Najbliższy czas spędzi jednak w areszcie. Sąd zastosował wobec niego 3 miesiące odsiadki.