Ktoś ewidentnie nie ma pojęcia o czym pisze. Przecież ewidentnie widać, że zastępy z prawej stronie działają w obronie, broniąc budynek mieszkalny przed przedostanien się ognia. Z kolei z drugiej strony w tym samym czasie nastepuje ewakuacja inwentarza z palącego się budynku. Rezultat tak "fatalnie" przeprowadzonej akcji jest taki, że budynek mieszkalny oraz zwierzęta zostały ocalone. Podrawiam znawców.

Byłam tam pierwsza straż przyjechała bardzo szybko , potem następne. Łatwo oceniać. Sąsiedzi, straż,obcy ludzie zatrzymywali się i pomagali naganiać wystraszone zwierzęta. Akcja była dobrze prowadzona a ogień przy takiej suszy rozprzestrzeniał się szybko.

za to twój komentarz pokazuje jeden ewidentny błąd. Ten który wystąpił 9 miesięcy przed twoimi narodzinami typie. Gdybyś miał trochę mózgu i pojęcia na jaki temat się wypowiadasz to byś chociaż spróbował dygać w tych ciuchach, w dymie, brudzie i temperaturze z widłami jak tych kilkudziesięciu chłopa. Masz guzik pojęcia i tyle. Nie pozdrawiam, ciebie i podobnych tobie pajaców. A dla strażaków wielki szacunek za włożoną ofiarną prace w ratowanie zwierząt i domu poszkodowanych.