Zamknij

O krok od tragedii! Ciężarówka doszczętnie spłonęła, a kierowca uciekł. Poszukuje go policja!

11:59, 24.06.2020 M.O. Aktualizacja: 13:50, 24.06.2020
Skomentuj Kierowca ciężarówki wyszedł ze zdarzenia bez szwanku fot. KPP Radziejów Kierowca ciężarówki wyszedł ze zdarzenia bez szwanku fot. KPP Radziejów

To cud, że nie doszło do tragedii. Po zderzeniu dwóch samochodów ciężarowych kierujący dafem uderzył w drzewo. Spaleniu uległa ciężarówka i część naczepy. To jednak nie wszystko! 

Do groźniej kolizji doszło dziś (24 czerwca) ok. 3:20 w Nowej Wsi (pow. radziejowski). W zdarzeniu brały udział dwa samochody ciężarowe. Policjanci wstępnie ustalili, że kierujący dafem z naczepą, jechał w kierunku Skulska.

Co stało się później?

- Z przeciwnego kierunku jechała ciężarowa scania, która zaczęła zjeżdżać na drugi pas drogi. Kierowca dafa odbił w prawo, doszło do zderzenia lusterkami, a następnie jego ciężarówka uderzyła w drzewo, po czym samochód zapalił się - informuje asp. szt. Marcin Krasucki, oficer prasowy KPP Radziejów. 

To jednak nie koniec wydarzeń. Kierujący scanią, który uczestniczył w zdarzeniu nie zatrzymał się i odjechał z miejsca wypadku. Szuka go teraz policja. 

- Kierujący granatową scanią, nie zatrzymał się i odjechał w kierunku Tomisławic - dodaje asp. szt. Marcin Krasucki. 

Mężczyźnie, który kierował ciężarowym dafem i uderzył w drzewo zdołał opuścić pojazd i, jak donosi policja, nic mu się nie stało. 

- Nie odniósł żadnych obrażeń. Był trzeźwy. Radziejowscy policjanci będą wyjaśniać przyczyny i okoliczności tego zdarzenia, a także szukać kierowcy scanii - kończy Krasucki. 

(M.O.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%