Ze wzgórza przy amfiteatrze nad Jeziorem Chodeckim stoczyło się auto. Nie schowało się pod wodą tylko dlatego, że na jego drodze był pomost.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (7 listopada) około godz. 18.
- W godzinach wieczornych zostaliśmy zadysponowani do działań związanych z udzieleniem pierwszej pomocy. Po dotarciu na miejsce zdarzenia okazało się, że pomocy potrzebuje kierowca auta, które stoczyło się ze wzgórza przy amfiteatrze nad Jeziorem Chodeckim. Nasze działania polegały również na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia
- tak sytuację opisują strażacy ochotnicy z Chodcza.
Mało brakowało, aby samochód alfa romeo znalazł się w wodzie. Przed wjazdem do jeziora uchronił go pomost, w który auto uderzyło.
Nieprzytomny 39-letni kierowca samochodu został odwieziony karetką do szpitala.
Policja informuje, że została od niego pobrana krew do badań. Od ich wyniku będzie zależało dalsze postępowanie.
oleole19:25, 08.11.2021
5 0
Napiszcie co owy Pan miał po alkoholem we krwi i ile miał promili?!? I nie stoczył ,tylko raczej zjechał??? 19:25, 08.11.2021