58-letni mężczyzna tłumaczył, że rower znalazł "na mieście". Grozi mu nawet do 5 lat więzienia!

Nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi 58-latkowi, który ukradł pozostawiony w stojaku rower. Mężczyzna usłyszał już zarzuty kradzieży.

Do zdarzenia doszło w środę, 2 stycznia w Aleksandrowie Kujawskim. Policjanci z wydziału patrolowego tamtejszego komisariatu zatrzymali 58-letniego mieszkańca powiatu aleksandrowskiego, którego podejrzewali o kradzież roweru. Według ich ustaleń, miał jej dokonać kilka godzin wcześniej ze stojaka w okolicach szpitala.

- Funkcjonariusze znaleźli jednoślad w miejscu zamieszkania 58-latka, który tłumaczył, że "znalazł go na mieście". Odzyskany rower został przekazany właścicielce - mówi mł. asp.  Marta Białkowska - Błachowicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim.

Mężczyzna w czwartek, 3 stycznia usłyszał już zarzuty dotyczące kradzieży. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do lat 5.