Około godz. 1 w nocy dyżurny komendy odebrał zgłoszenie o mężczyźnie przywiązanym do mostu. Na miejscu okazało się, że 23-latek z zawiązanym wokół szyi sznurowadłem leży pod drzewem. Nie wiedział jak się tam znalazł.
Do zdarzenia doszło dzisiejszej (10.07) nocy w Lipnie. Tuż po północy dyżurny tamtejszej komendy odebrał zgłoszenie o tym, że do mostu na terenie miasta przywiązany jest mężczyzna. Patrol prewencji, który udał się na miejsce, nie potwierdził jednak tej informacji.
Po chwili do komisariatu wpłynęło kolejne zgłoszenie. Tym razem zgłaszający podawał konkretną lokalizację. Jak wyjaśniają policjanci, informacja brzmiała niewiarygodnie, jednak na miejsce wysłano patrol.
- Policjanci po drodze, pod drzewem zauważyli leżącego 23-latka, który nie reagował na zadawane pytania. Mężczyzna był półprzytomny. Funkcjonariusze zauważyli zadzierzgnięte na jego szyi sznurowadło, które natychmiast przecięli. Dopiero wtedy mężczyzna zaczął normalnie oddychać, jednak nie umiał logicznie wytłumaczyć co się wydarzyło - relacjonuje mł. asp. Małgorzata Małkińska, oficer prasowy KPP w Lipnie.
Funkcjonariusze wezwali na miejsce służby medyczne, które zabrały mężczyznę do szpitala. Na razie nie wiadomo, jaki jest jego stan zdrowia.
leży na wieży16:29, 11.07.2018
2 0
Riki tiki narkotyki złoty strzał i są wyniki... 16:29, 11.07.2018