28-latek uderzył dostawczym renault w przydrożne drzewo. Chwilę wcześniej na drogę wtargnęły mu dziki.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w czwartek (28 kwietnia) w miejscowości Witowo w powiecie radziejowskim. Około godz. 11:45 policjanci otrzymali zgłoszenie o niebezpiecznym zdarzeniu drogowym.
Na miejscu okazało się, że 28-letni mężczyzna kierujący dostawczym renaultem, chciał uniknąć zderzenia ze stadem dzików, które nagle wybiegły na drogę.
- Próbując ominąć zwierzynę, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo
- mówi asp. szt. Marcin Krasucki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radziejowie.
[FOTORELACJA]15542[/FOTORELACJA]
Badanie na obecność alkoholu we krwi wykazało, że mężczyzna był trzeźwy. Na wszelki wypadek 28-latek został przewieziony do szpitala na badania.
Policjanci apelują o zachowywanie ostrożności podczas jazdy, szczególnie w okolicach lasów, w których żyją dzikie zwierzęta.
- Każdy kierowca powinien pamiętać o zachowaniu szczególnej ostrożności i zwracaniu uwagi na znaki, które informują go o niebezpieczeństwie. Wybiegająca na drogę zwierzyna, może być bardzo dużym zagrożeniem - dodaje oficer prasowy komendy.
Jak przekonują mundurowi, najprostszym sposobem uniknięcia kolizji, jest z reguły zdjęcie nogi z gazu.
[ALERT]1651214945520[/ALERT]
Autorze23:49, 29.04.2022
1 1
Czy jesteś normalny? Pytam retorycznie.
Skończyło się dobrze. Nikt nie zginął. Samochód to przedmiot, nie ma co płakać. Może na blacharza lakiernika spróbuj się wyuczyć, skoro jako dziennikarz takie gnioty tworzysz i co gorsza publikujesz. 23:49, 29.04.2022