Koledzy żartobliwie mówią, że równy z niej chłop. Młodszy Kapitan Magdalena Jaworska, Dowódca Zastępu Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 2 we Włocławku.

We włocławskiej Państwowej Straży Pożarnej pracę rozpoczęła niedawno. Jednak ukończone studia w Szkole Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie przygotowały ją do zawodu doskonale.

Karierę zawodową, jako inżynier pożarnictwa, rozpoczęła od stopnia Młodszego Kapitana.

Jak dziewczyna została strażakiem? - Dwa late przede mną szkołę pożarniczą skończył mój brat. Podczas wizyty u niego oprowadził mnie po swojej szkole, spodobało mi się i podjęłam decyzję – mówi Magdalena Jaworska.

Na pytanie, jak się pracuje w męskim gronie, pani Magda odpowiada z uśmiechem - Ogólnie jest przyjemnie i miło. Koledzy zaczęli się śmiać, że równy chłop jestem. Zaakceptowaliśmy się wzajemnie. Tu do swojej pracy wszyscy podchodzą z prawdziwym profesjonalizmem. Panowie może pomagają mi przy dźwiganiu ciężarów, ale ogólnie nie mam taryfy ulgowej.

-Pracę rozpoczęłam w czerwcu. Do tej pory nie uczestniczyłam w wielkich akcjach. To były raczej drobne zdarzenia. Na miejscu podczas akcji, każdy wie co ma robić, jednak ja muszę rozpoznać sytuację i pokierować akcją. Najważniejsze jest żeby szybko i sprawnie zadziałać.

Przed niespełna 23-letnią Magdą Jaworską, kariera w zawodzie strażaka dopiero się rozpoczyna. W najbliższym czasie, chce ukończyć studia magisterskie. W przyszłości, czego jej życzymy, stanowisko Komendanta.