W marcu minie 90. rocznica śmierci urodzonego we Włocławku Juliana Marchlewskiego. Znany działacz socjalistyczny i komunistyczny chciał przeprowadzić w Polsce rewolucję pod czerwonym sztandarem. W okresie PRL jego postać otoczono kultem. Szczególnie gorliwie upamiętniono go we Włocławku.
Marchlewski urodził się w 1866 roku we Włocławku. Ukończył tu 3 klasy gimnazjum. W wieku 18 lat związał się z tajnym gimnazjalnym kółkiem marksistowskim.
Po wyjeździe do Warszawy znalazł się w gronie założycieli Związku Robotników. W 1893 roku współtworzył Socjaldemokrację Królestwa Polskiego i Litwy, partię polityczną o charakterze marksistowskim. Brał udział w rewolucji 1905 roku. Później działał m.in. w środowisku marksistów niemieckich. Był współtwórcą Międzynarodówki Komunistycznej, czyli Kominternu.
W 1918 roku sprzeciwiał się odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Podczas wojny 1920 roku stanął na czele Tymczasowego Komitetu Rewolucyjnego Polski (Polrewkom) w Białymstoku, który dążył do utworzenia na ziemiach polskich Polskiej Socjalistycznej Republiki Rad. Przez kilka tygodni rządów Polrewkomu na Wileńszczyźnie i Białostocczyznie, stosowano na masową skalę krwawy terror. Wielu polskich patriotów, którzy przeciwni byli władzy komunistycznej, zostało zamordowanych.
Sytuacja zmieniła się w sierpniu 1920 roku po niepowodzeniach Armii Czerwonej na froncie, w wyniku czego działacze Polrewkomu uciekli na wschód.
Marchlewski czynnie działał w Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Z powodu pogarszającego się stanu zdrowia, zmuszony był jednak ograniczyć swoją aktywność. Leczył się na Krymie, później we Włoszech, gdzie 22 marca 1925 roku zmarł.
Pochodzący z Włocławka działacz stał się jedną z ikon ruchu komunistycznego. Po 1945 roku był patronem wielu ulic i zakładów przemysłowych. Nie tylko w Polsce, ale też innych krajach bloku wschodniego.
O swoim "synu" nie zapomniał również Włocławek. Z inicjatywy lokalnych działaczy partyjnych na ścianie jednego z domów przy Cygance, w którym miał wychowywać się Marchlewski, w marcu 1950 roku umieszczono tablicę upamiętniającą "wybitnego przywódcę polskiego i międzynarodowego ruchu robotniczego" (od lat już jej tam nie ma). Jego imię nosiły także Zakłady Celulozowo-Papiernicze oraz jedna z ulic w centrum Włocławka (obecnie św. Antoniego).
Najbardziej znanym przejawem kultu Marchlewskiego był odsłonięty 1 maja 1964 na Starym Rynku pomnik. Uroczystość była ważnym wydarzeniem w ówczesnej rzeczywistości. Odsłonięcia obelisku dokonał przewodniczący Rady Państwa, Edward Ochab.
Pomnik w tym miejscu przetrwał do stycznia 1990 r., kiedy został zdemontowany. Przez 9 kolejnych lat był składowano go na terenie dawnego browaru Bojańczyków. W 1999 roku figurę przewieziono do Galerii Sztuki Socrealizmu w Kozłówce, gdzie znajduje się do dziś.
61 13
Szkoda, że ten plac obecnie nie wygląda jak na tym zdjęciu... Ludzie, co się stało z tym miastem? Co poszło nie tak? Zawsze jak oglądam zdjęcia Włocławka z tamtych czasów, myślę sobie... jakie wtedy było klimatyczne miasto... A nie tak jak teraz betonowa dżungla...
11 6
Kto pierwszy pomalował tak nasz świat nie kochał chyba nas zrobił to raczej swoim wrogom
16 20
A komu przeszkadzał Juliusz Machulski? :)
26 6
i to jest ryneczek!!
21 2
Wszyscy włocławianie pamiętają pomnik nie wszyscy wiedzą natomiast że część kamienia z którego wykonano pomnik została wykorzystana jako obelisk w którym to osadzono płaskorzeźbę przedstawiającą rozstrzelanie Bechiego i ustawiono na przeciwko naszego teatru.Powyższa informacja pochodzi z wywiadu pana Rerycha znanego włocławianina jaki udzielił na krótko przed swoją śmiercią.Tak więc jeden kamień posłużył do dwóch celów. Nasza historia jest pogmatwana.
13 13
Dziadek nie do dwóch.Kamień posłużył także przy budowie muzeum.I dobrze,że wroga cerkiew została rozebrana i ruscy poszli do siebie.
31 13
Kto nam zabetonował ryneczek .Rozwalcie to straszydło , nasadźcie drzew i kwiatów , zbudujcie fontannę z wodą solankową (da się zrobić).
6 10
Kiedyś tak wyznaczono trasę pochodu 1 Majowego, że kończyła się właśnie w tym miejscu. Później szybko zmieniono, bo "Marchlewski rozpędzał pochód":-)
15 0
xx-cerkiew została rozebrana(poniewaz sie rozsypała) w 1925 po tym jak Rosjanie porzucili ja w 1914,póxniej użytkowali ja jakomagazyn Niemcy w czasie I wojny światowej.Od kiedy światynia jest wrogiem?
Najgorzej jak niedouczeni komentuja to co napisali tez niedouczeni,tak własnie wygląda pranie mózgów.Julian Baltazar Marchlewski(ps.Karski i Kujawiak)urodził sie 17 maja 1866 roku w domu przy ulicy Cyganka(tam gdzie było kino Bałtyk),zmarł 22 marca1925 roku w Bogliasco k.Nervi.
A nazwa"czerwony Włocławek"wzieła sie od koloru cegły z której budowane były kiedys domy a która była produkowana we Włocławku w licznych cegielniach.
11 1
Do autora - w Kozłówce znajduje się Galeria Sztuki Socrealizmu, a nie Socjalizmu jak błędnie zostało napisane w artykule.
11 3
Szkoda że solidarnościowa władza nie oatacza taką czcią POstulatów gdańskich które są testamentem tych którzy naprawde walczyli o wolną POLSKĘ a nie o republikę czerwoną ruską albo pejstą brukselską !!! Kiedy stanie POmnik z tymi POstulatami ? Modziez zatrudniana na umowach Tuskośmieciowych nawet nie wie z czego ją okradziono !!!
18 1
... i czerwone dachówki na tych domach które było widać z Zawiśla i z barek których pływało po Wiśle więcej niż dzisiaj. Szkoda tak pięknych klimatów...
22 2
Jak sympatycznie wyglądał stary ryneczek, bez gruzów i menelstwa. Zazdroszczę tym, którzy w przeszłości mogli sobie tam spacerować, usiąść na ławeczce,"wymienić całuski" bez udziału niedyskretnej kamery...
4 0
Do ~ xx napisałem o kamieniu z ktorego wykonano pomnik oraz oraz obelisk, natomiast budowa i nastepnie rozebranie cerkwi oraz co zrobiono z tym materialem to wiele wcześniejsza sprawa.
5 1
imię ego pana nosił też hufiec ZHP Włocławek-Miasto
5 0
nie tylko hufiec ZHP, również jedna ze spółdzielni pracy też "dżwigała " to imię.
6 3
kolejny - ŻOŁNIERZ WYKLĘTY - chwała bohaterom!
4 5
Pomnik przeszkadzał klerom i dewotką co zostawiają ostatnie grosze na tace a taki piękny był ten skwerek.
7 0
Polus jak już to "Klerowi (lub klerykom) i dewotkom". Język polski nie powinien być dla nas trudny.
4 3
Ci dawni czciciele dziś mają wysokie emeryturki i niezłe interesy w wmieście.
5 1
aaa:
A dzisiejsi czciciele nowych panów, klepią biedę, ale to im nie przeszkadza wciąż na nich głosować. Wielu socjalistów z XIXw. faktycznie walczyło o lepszą przyszłość dla prostych ludzi. Często lądowali w wiezieniu albo na zesłaniu. Nie wiem, czy zdawali sobie sprawę, że rewolucja doprowadzi do terroru i kultu jednostki na sposób radziecki, ale ciekaw jestem, ilu dzisiejszych polityków dałoby się zamknąć, albo zesłać za swoje poglądy. Dziś się przepisują do wrogich partii, jeśli w macierzystych partiach pali się grunt pod nogami.