30 sekund okładania pięściami zawodnika KSW związanego z Włocławkiem zakończyło wtorkowy program Kuby Wojewódzkiego. Wcześniej Marcin „Różal” Różalski opowiadał m. in. o tym, dlaczego nie wierzy w Boga i jak wyobraża sobie idealne państwo po tym, jak wygra wybory prezydenckie . Jak doszło do „bójki” kończącej program?
Na to, by gospodarz popularnego talk show bił go po dowolnych częściach ciała, Marcin Różalski zgodził się już na początku programu. Nie zrobił tego jednak bez powodu. Wcześniej Kuba Wojewódzki obiecał, że przekaże 100 tys. zł na konto fundacji wspieranych przez "Różala".
- Dla ciebie 100 tys. to g****, nie? - zapytał retorycznie zawodnik i trener KSW.
"Różal" przyznał później, że zgodził się na udział w programie tylko dlatego, że chciał promować w niej ideę pomagania. Sam jest mocno zaangażowany w działanie na rzecz fundacji AST pomagającej niechcianym zwierzętom oraz fundacji TARA prowadzącej schronisko dla koni.
- Wychowywałem się na wsi i wszystkie wolne święta i weekendy spędzałem na wsi. Moje wujostwo hodowało zwierzęta: krówki, koniki, kurki - wszystko. Dlatego miłość do zwierząt czułem zawsze. Chciałem mieć w domu zwierzęta, ale moi rodzice, nie wiem, czy uważali, że nie jestem dość odpowiedzialny, czy po prostu nie chcieli. W pewnym momencie dorosłem do tego emocjonalnie i finansowo, więc mogłem zacząć sam dbać o zwierzęta – mówił Marcin Różalski podczas wtorkowego show.
W czasie rozmowy zawodnik KSW mówił też o tym, dlaczego nie wierzy w Boga oraz jaki jest jego kodeks moralny. Stwierdził również, że za 8 lat zamierza wystartować w wyborach prezydenckich.
- Na razie mam tylko dwa postulaty: niszczę Sejm i Senat. Ja zostaje królem, zrobię monarchię absolutną. Będzie fajnie. Dlaczego? Bo jestem jednostką doskonałą – wyjaśnił "Różal" zaskoczonemu prowadzącemu.
Marcin „Różal” Różalski pochodzi z Płocka, jednak jest silnie związany z Włocławkiem z uwagi na fakt, że jest trenerem w tutejszym Fight Club Freestyler. Jako zawodnik ma na koncie kilkadziesiąt profesjonalnych walk. Jedną z najsłynniejszych było starcie z Mariuszem Pudzianowskim. Jak przyznał w programie Wojewódzkiego ta walka, podobnie jak występ w programie, była doskonałym pretekstem do promowania idei pomagania i zdobywania pieniędzy na cele charytatywne.
5 4
Różal z Włocławka? Proszę się najpierw doinformować...
6 2
Każdy sposób na pomaganie jest fajny, od tej strony jego nie znałem. Szkoda tylko, że dla jednych 100 tys zł to nic a dla reszty w tym pracującym za najniższą suma nie do odłożenia przez całe życie.
12 9
Kto to jest ten Wojewódzki? , to jakiś aktor z telenoweli, czy gwiazda z programu "Rolnik szuka Rolniczki"
3 1
Bardzo trudno dopasować porównanie lub miejsce pasujące do cech tego osobnika . Nie obrażając pensjonariuszy on powinien zająć poczesne miejsce (jednoosobowy lokal) w Tworkach albo w Górnej Grupie .
Choć może dla pensjonariuszy mogłoby to być zbyt dramatyczne przeżycie .
6 2
Byłby sens i byłoby na co popatrzeć jakby Marcin Różalski odwinął się i temu palantowi co flagę Polski wkładał w psie odchody- dmuchnął w podziękowaniu - byłby ubaw
2 1
Byłby sens i byłoby na co popatrzeć jakby Marcin Różalski odwinął się i temu palantowi co flagę Polski wkładał w psie odchody- dmuchnął w podziękowaniu - byłby ubaw
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz