O sporym pechu może mówić rowerzysta, którego jednego dnia zatrzymały aż trzy policyjne patrole. Mężczyzna miał sądowy zakaz kierowania jednośladem. Teraz odpowie za jego trzykrotne złamanie.
Policjanci z Aleksandrowa Kij. jednego dnia trzy razy zatrzymali tego samego rowerzystę. Mężczyzna miał sądownie orzeczony zakaz kierowania jednośladem. Każdego zatrzymania dokonał inny patrol.
- Do pierwszego zatrzymania doszło około godziny 11:30 w Łazieńcu. Dzielnicowi z Ciechocinka w trakcie kontroli ustalili,że 62-letni rowerzysta posiada sądownie orzeczony zakaz kierowania rowerami. Po zakończonych czynnościach mężczyzna, już na pieszo skierował się do miejsca zamieszkania. Jednak już po dwóch godzinach został zatrzymany, tym razem przez dzielnicowych z Aleksandrowa, gdy jechał rowerem w Konradowie. Na tym nie koniec. Niepokorny rowerzysta nie przejął się „podwójnym” zatrzymaniem i po południu ponownie wsiadł na rower. Tym razem wpadł w ręce aleksandrowskiej drogówki w Słomkowie – relacjonuje mł. asp. Marta Białkowska-Błachowicz, oficer prasowy KPP Aleksandrów Kuj.
62-latek jednego dnia trzykrotnie złamał sądowy zakaz. Teraz grozi mu nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.
Kujawiak19:58, 21.01.2018
Jak był pijany na rowerze marki BMW, to na pewno Mirosław S.Znamy go. 19:58, 21.01.2018
ipocotogadanie20:36, 21.01.2018
...a to łobuz :-) ...fajne 20:36, 21.01.2018
Bolo14:19, 24.01.2018
Jak pech, to pech :)
Swoją drogą, nie wiedziałem, że sądy zabierają "prawko" na rower. 14:19, 24.01.2018
---10:13, 22.01.2018
0 1
po co dał się złapać 10:13, 22.01.2018