Anwil głównym faworytem do mistrzostwa?

Koszykarze Anwilu Włocławek stanęli na wysokości zadania i zakończyli sezon zasadniczy na pozycji lidera. W poprzedniej kampanii było jednak dokładnie tak samo, a ostatecznie Anwil szybko odpadł w play-offach. Jak będzie tym razem?

Znakomity sezon zasadniczy

Koszykarze z Włocławka w pierwszej części sezonu, w której każda z drużyn miała do rozegrania po 30 rywalizacji w formacie spotkania domowego i rewanż, byli najlepsi w Orlen Basket Lidze. Na koncie tego zespołu znalazły się aż 54 wywalczone punkty. W dorobku lidera tabeli znalazły się 24 wygrane i tylko 6 porażek. Co ciekawe, jeśli rozłożymy ten bilans na czynniki pierwsze, to można zauważyć, że koszykarze z Włocławka zdecydowanie gorzej radzili sobie w meczach we własnej hali. Anwil w rywalizacjach przed własną publicznością zaliczył tylko 10 wygranych i aż 5 razy schodził z parkietu pokonany. Dla porównania w delegacjach było to aż 14 wygranych i tylko jedna przegrana. Zakłady bukmacherskie na mecze tej drużyny lepiej było obstawiać w delegacjach.

W poprzednim sezonie koszykarze z Włocławka również zakończyli sezon zasadniczy na fotelu lidera i wywalczyli tylko jeden punkt mniej, notując 23 wygrane i 7 porażek. W play-offach nie było jednak już tak kolorowo, ponieważ na etapie ćwierćfinału Anwil Włocławek odpadł w rywalizacji ze Spójnią Stargard. Podobnie jak w poprzednim sezonie na pozycji wicelidera pierwszą część rozgrywek ukończył Trefl Sopot, czyli aktualny mistrz kraju. Kto będzie najlepszy w obecnych rozgrywkach? Zakłady bukmacherskie uważają, że kwestia tytułu powinna rozstrzygnąć się właśnie pomiędzy 2 najlepszymi klubami sezonu zasadniczego. O tym, jak zdradliwe potrafią być play-offy nikomu nie trzeba przypominać, szczególnie we Włocławku. Kibice i eksperci zadają sobie pytanie, czy wnioski z poprzedniego sezonu zostały wyciągnięte.

Pierwszy rywal w fazie play-off!

Kilka dni temu Anwil Włocławek poznał swojego pierwszego rywala w fazie play-off. Twarde Pierniki z Torunia przeszły przez eliminacje w postaci play-in, gdzie w decydującym starciu pokonały Śląsk Wrocław i awansowały do play-offów. Ogólnie w pierwszej części sezonu była to drużyna, która ukończyła zmagania dopiero na dziewiątym miejscu w tabeli. Twarde Pierniki z Torunia na koniec sezonu zasadniczego miały serię 3 porażek z rzędu. Koszykarze z Grodu Kopernika wiedzieli jednak, kiedy trzeba się podnieść, aby pozostać w grze o medale.

Torunianie najpierw poradzili sobie w pierwszym spotkaniu z Dzikami Warszawa, a następnie rozprawili się ze Śląskiem Wrocław i dzięki temu obecnie rywalizują z Anwilem Włocławek.

Pierwsze starcie pomiędzy tymi zespołami zostało rozegrane we Włocławku. Zakłady bukmacherskie przed startem meczu były tutaj całkowicie zgodne, że zdecydowanym faworytem są gospodarze. Anwil stanął na wysokości zadania i ostatecznie zwyciężył to spotkanie. Chociaż obiektywnie trzeba przyznać, że pierwsza połowa nie układała się po myśli koszykarzy z Włocławka. Pierwszą kwartę wygrali tylko z przewagą 2 punktów, a druga zakończyła się zwycięstwem gości. Dopiero po zmianie stron Anwil Włocławek wyszedł na wyraźne prowadzenie, ponieważ trzecią kwartę zakończył z bilansem +10. Taki obraz nie zmienił się już do końca tego spotkania, ponieważ ostatecznie rywalizacja zakończyła się zwycięstwem gospodarzy z przewagą aż 17 punktów. Można więc powiedzieć, że był to wynik zgodny z oczekiwaniami zakładów bukmacherskich. W końcu kurs na wygraną Anwilu Włocławek w pierwszym spotkaniu wynosił 1.15. Trzeba było grać wysokie linie handicapów, aby złapać ciekawy kurs na wygraną Anwilu.

Druga rywalizacja pomiędzy tymi zespołami zostanie ponownie rozegrana we Włocławku. Po tym, co wydarzyło się w pierwszym starciu, analitycy zakładów bukmacherskich ponownie nie mają wątpliwości, że gospodarze powinni sobie poradzić. Kurs na zwycięstwo Anwilu Włocławek jest praktycznie taki sam, jak w przypadku pierwszej rywalizacji. Jeśli więc poszukujesz kursów do obstawienia na mecz numer 2 w stronę gospodarzy, to trzeba spoglądać na zakłady specjalne lub handicapy.

Statystyki z ostatnich rywalizacji pomiędzy tymi drużynami wskazują, że Anwil Włocławek regularnie wygrywał w meczach przed własną publicznością. Gospodarze mają na koncie serię 12 zwycięstw z rzędu w spotkaniach domowych z Toruniem. Goście po raz ostatni zwyciężyli na hali we Włocławku w 2019 roku. Bez podziału na miejsce rozgrywania rywalizacji Anwil Włocławek ma serię 10 kolejnych wygranych nad tym przeciwnikiem. Nic więc dziwnego, że zakłady bukmacherskie nie mają tutaj wątpliwości, kto powinien awansować do kolejnej rundy play-offów.

Co dalej w przypadku awansu?

Gdyby Anwil Włocławek poradził sobie w rywalizacji z Twardymi Piernikami, to może zmierzyć się z Legią Warszawa lub Górnikiem Wałbrzych. Sam fakt, że ekipa z Wałbrzycha zakończyła rywalizację w sezonie zasadniczym na piątym miejscu w tabeli był już sporym zaskoczeniem. W końcu mowa tutaj o beniaminku, który z pełnym impetem wszedł na wyższy poziom rozgrywkowy i znakomicie radzi sobie w sezonie 2024/2025. Zakłady bukmacherskie uważają jednak, że faworytem do awansu jest Legia Warszawa. Ekipa ze stolicy objęła już prowadzenie w tej rywalizacji, ponieważ zwyciężyła w pierwszym meczu przed własną publicznością z przewagą aż 31 punktów.

Gdyby Anwilowi przyszło się zmierzyć z Górnikiem Wałbrzych, to statystyki przemawiałyby na korzyść lidera sezonu zasadniczego. Koszykarze z Włocławka wygrali w obu rywalizacjach z tym przeciwnikiem. Przed własną publicznością z przewagą 31 punktów, a na wyjeździe 4 oczkami.

W przypadku potencjalnej rywalizacji z Legią Warszawa statystyki dla Anwilu są mniej korzystne. W obecnej kampanii te drużyny spotkały się 2 razy i Legia Warszawa jest jedną z 5 drużyn, która zwyciężyła w hali we Włocławku. Spotkanie w Warszawie zakończyło się z kolei zwycięstwem Anwilu Włocławek dopiero po dogrywce. Ogólnie jednak statystyki z ostatnich spotkań pomiędzy tymi drużynami wskazują, że Legia Warszawa zwyciężyła aż 8 z 9 pojedynków. Nie są to korzystne liczby dla Anwilu, dlatego też nic dziwnego, że kibice będą ściskać kciuki za awans Górnika Wałbrzych.

Przeczytaj pełny raport z pierwszego meczu play-offów.

Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.

BETTERS to legalny polski bukmacher, działamy na podstawie zezwolenia (PS4.6831.7.2020) wydanego przez Ministra Finansów w dniu 16 kwietnia 2021 r. na urządzanie zakładów wzajemnych (bukmacherskich) przez sieć Internet na okres 6 lat.

Autor tekstu: Mateusz Nowak – Senior Project Manager, redaktor naczelny Zagranie, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej!