Co dalej z pałacem w Wieńcu? Poseł Kowal nie odpuszcza

Remont pałacu w Wieńcu od lat stoi w miejscu. Teraz interweniuje poseł Piotr Kowal, a sprawą zainteresowała się także prokuratura. Czy wreszcie coś się ruszy?

Inwestycja w impasie od lat

Remont neorenesansowego pałacu Kronenbergów w Wieńcu rozpoczął się w 2019 roku. Plan zakładał renowację całego zespołu pałacowo-parkowego. Po trzech latach prace zostały przerwane – konserwator zabytków zażądał poprawek, a wykonawca zrezygnował i opuścił plac budowy. Od września 2022 roku nic się nie zmienia – pałac jest zamknięty i coraz bardziej niszczeje.

Poseł Kowal ponownie stawia sprawę na forum publicznym

Poseł Piotr Kowal skierował do marszałka województwa oficjalne zapytanie w tej sprawie. Pytał m.in. o terminy wznowienia prac, finansowanie, rozliczenia z poprzednim wykonawcą i plany na przyszłość. W swoim piśmie podkreślił znaczenie tego miejsca dla regionu:

– Z uwagi na znaczenie historyczne i kulturowe zespołu pałacowo-parkowego w Wieńcu, jak również potencjał tego obiektu dla lokalnej społeczności i turystyki, zwracam się z prośbą o pilne wyjaśnienia i szczegółowy harmonogram działań mających na celu dokończenie tej inwestycji

– napisał poseł Kowal.

Jak wynika z informacji jego biura, temat nie został zamknięty. Parlamentarzysta cały czas monitoruje sytuację i w połowie czerwca planuje kolejną interwencję w tej sprawie.

Nowe otwarcie, ale bez daty

Z odpowiedzi marszałka Piotra Całbeckiego wynika, że od stycznia 2025 roku za obiekt odpowiada Kujawsko-Pomorskie Centrum Edukacji i Innowacji. Zadanie przygotowania inwestycji zlecono spółce Kujawsko-Pomorskie Inwestycje Regionalne. Na razie trwają prace formalne – konieczne jest stworzenie nowej dokumentacji, uzyskanie zgód i opracowanie programu prac konserwatorskich. Konkretne terminy robót mają być znane dopiero w drugiej połowie roku.

Zawiadomienie do prokuratury

W tle toczy się jeszcze jedno postępowanie. Po przeprowadzonym audycie Kujawsko-Pomorskie Inwestycje Regionalne złożyły zawiadomienie do prokuratury w sprawie nieprawidłowości dotyczących nadzoru inwestorskiego, autorskiego i działań poprzedniego wykonawcy.

Poseł Piotr Kowal nie zamierza odpuszczać tej sprawy – cały czas monitoruje sytuację i zapowiada kolejne działania. Jak podkreśla, los tego zabytku nie może zostać pozostawiony sam sobie.