Nieodłącznym elementem umowy o pracę jest obowiązek wykonywania poleceń wydawanych przez szefa. Pracodawca może zażądać od pracownika nie tylko zostania po godzinach, ale też przesunięcia terminu zaplanowanego już urlopu wypoczynkowego. Wydając polecenia szef musi trzymać się przepisów obowiązujących w prawie pracy. Na co może sobie pozwolić?
Szef może zażądać od pracownika, by ten swoje obowiązki zawodowe wypełniał w ramach godzin nadliczbowych. W takim przypadku ma on obowiązek uwzględnić ponadnormatywny czas pracy w wynagrodzeniu pracownika. Mogą to być odpowiednio powiększone zarobki lub przydzielenie czasu wolnego od pracy.
Pensję z uwzględnieniem godzin nadliczbowych pomoże obliczyć kalkulator wynagrodzeń. Proste w obsłudze narzędzie szybko i bezbłędnie obliczy podstawę do naliczenia obowiązkowych składek odprowadzanych do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i zaliczki na podatek dochodowy. Kalkulator brutto netto pokaże, o ile należy pomniejszyć wynagrodzenie, by uzyskać kwotę, która trafi do pracownika.
Pracodawca ma prawo zażądać od pracownika, by ten przesunął termin zaplanowanego urlopu wypoczynkowego lub go przerwać, by wrócić do pracy. Warunkiem jest tu wystąpienie sytuacja, w której obecność danego pracownika jest niezbędna. Wówczas obowiązkiem jest stawienie się na stanowisku w określonym czasie odległym na tyle, by pracownik zdążył wykonać polecenie. Nie wywiązanie się z niego grozi karą dyscyplinarną.
Pracodawca ma prawo zmienić warunki pracy i płacy danego pracownika. Zakres zmian określony jest w przepisach Kodeksu Pracy. Każda taka decyzja powinna być odpowiednio uzasadniona. Pracownik nie ma obowiązku akceptacji zaproponowanych zmian. Zwłaszcza gdy nie są one dla niego korzystne. Jeśli nie wyraża zgody i nie przyjmuje nowych warunków zaproponowanych przez pracodawcę, dotychczasowa umowa o pracę wygasa po upływie określonego okresu wypowiedzenia.
