Trwają negocjacje związkowców, pracodawców i rządu ws. przyszłorocznej pensji minimalnej. Na stole jest zupełnie nowa propozycja. Czy uda się wypracować kompromis?
Rada Dialogu Społecznego ma czas na wypracowanie wspólnego stanowiska do połowy lipca. Jeśli to się nie uda rząd będzie mógł ustalić ustawowe minimum sam, w drodze rozporządzenia.
Obecnie najniższa pensja brutto wynosi 3010 zł. W 2023 roku szykowane są dwie podwyżki płacy minimalnej. Pierwsza ma wejść w styczniu, druga w lipcu. Zgodnie z propozycją rządu ustawowe minimum od stycznia ma wynieść 3383 zł, a od lipca 3450 zł brutto.
Związkowcy chcą wyższych pensji i sugerują by od stycznia pensja minimalna wynosiła 3500 zł brutto, a od lipca 3750 zł brutto.
Inna propozycję ma Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz. Ten zaproponował by wysokość płacy minimalnej uzależnić od regionu, w którym się pracuje.
Pensja minimalna miałaby wynosić połowę średniej pensji w danym regionie.
- Proponujemy, aby obliczana była dla każdego województwa, ponieważ różnice średniego wynagrodzenia dla poszczególnych regionów są bardzo duże. Przyczyniłoby się to do szybszego wyrównywania rozwoju gospodarczego, a co za tym idzie - płac w poszczególnych województwach - cytuje Abramowicza dziennik Fakt.
Przeciwni tej propozycji są jednak związkowcy.
emerytka 11:29, 04.07.2022
Dyskryminacja -pomysł partyjnych nierobów ? Jedni dostają 8000+ czy na to zasługują czy nie a pensja minimalna ma dzielić społeczeństwo na lepsze i gorsze? Pomysł można POrównać tylko do podniesienia nam Polkom wieku emerytalnego do 67 lat przez stronictwo rudego kłamcy .
A kiedy obiecywane w traktatch MINIMUM SOCJALNE TAKIE JAKIE OBOWIĄZUJE W NIEMCZECH ?
gość12:29, 04.07.2022
ha ha ha
Dziękuję za takie "wyrównywanie". To może odwrotnie tam gdzie jest biedniej dajmy więcej. Wyrównamy różnice rozojowe...
re Gość08:47, 05.07.2022
Minimum socjalne to rzeczywiste powiązanie wysokości wynagrodzeń z kosztami utrzymania . Wymyślono je w kapitalistycznej starej unii a nie w proletariackiej komunie . W traktatach są zapisy o wprowadzeniu w Polsce takiego powiązania .Obiecywali to również panowie z lewicy (p Miler) i z prawicy .Niestety , do dziś maja wode w ustach na ten temat i mydlą opczy wyborcom pozorami . A jak widzisz Polak nadal zarabia 1/4 tego co niemiec(celowo z małej literki ) czy Francuz mimo i tyra kilka razy ciężej niż oni .
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Czekasz na wizytę w ramach NFZ? Tak wyglądają terminy
Prywatnie można prawie od razu, lekarze wolą przyjmować za grubą kasę.
pacjent
09:20, 2025-07-06
Żołnierze znów na ulicach Włocławka. Znamy nowe terminy
Nie róbmy z Terytorialsów komandosów bo staje się to śmieszne. Ta formacja składa się w dużej mierze z chłopstwa, to nie są jednostki liniowe, czyt. frontowe. Gdyby oni byli w Afganistanie, Iraku, bili by rekordy świata w biegach przełajowych w kierunku Polski. P.S. Pisuary, nie piszcie bzdur na temat armii. Napiszcie prawdę, czego dokonał ciota Błaszczak, m.in. w Korei kupił dla armii samoloty bez kodów startowych, bez uzbrojenia. Kupił tam też samoloty i czołgi które nie mają synchronizacji ze sprzętem natowskim. A co zrobił w temacie oszołom Macierewicz, prosi o pomstę do Nieba. Przestańcie być niewolnikami TV szambo Republika.
Lala20
09:19, 2025-07-06
GRAM OFF/ON już w weekend. Teatralne widowiska za darmo
Zapowiedział swój udział w imprezie ?
Niebieski anioł
09:01, 2025-07-06
Czekasz na wizytę w ramach NFZ? Tak wyglądają terminy
,,Lekarze specjaliści będą dzwonić do pacjentów i umawaiać wizyty.........''.....a stado wyborczych bar...anów uwierzyło i zaglosowalo na partyjnych klamców -recydywistów .....folwark zwierzęcy ma się w POlsce dobrze ...
Hołownia +Tusk
08:55, 2025-07-06
0 2
nikt (w realnej gospodarce, czyli za administracją publiczną) nie dostaje 8k+ jeżeli na to nie zapracuje... zarobki zależą od doświadczenia i umiejętności i (ich przydatności w pracy) oraz od dostępności tychże na rynku pracy
w normalnych warunkach pensji minimalnej nie powinno być - za ile ktoś wynegocjuje, za tyle pracuje... a że w Polszy nie mamy zbyt dużo negocjatorów... to najniżej wykwalifikowani pracowaliby za psi grosz..
a tak, dzięki pensji minimalnej, przynajmniej nie muszą uczyć się negocjacji (a jedynie pracodawca musi przekalkulować, czy wartość dodana pracownika jest większa czy mniejsza niż pełen koszt zatrudnienia osoby na najniższej).
A co do minimum z Niemiec - pewnie jak wartość siły nabywczej w PL będzie taka jak w Niemczech (czyli urośnie 3-krotnie)... bo w tym momencie już sporo np. rzeczy spożywczych jest w DE tańszych po przeliczeniu na PLN... mimo, że zarabiają 3x więcej (licząc najniższe krajowe netto PL/DE)
1 0
Śmieciu , jesteś w Polsce k___o , *%#)!& do Putina.