Ewelina Kajszczak, włocławianka zajmująca się renowacją mebli, bierze udział w niezwykłym projekcie. Razem z innymi kobietami-rzemieślniczkami tworzy kalendarz, by wesprzeć parasnowboardzistkę, która potrzebuje pieniędzy na sprzęt oraz rehabilitację.
Ewelina Kajszczak od kilku lat zajmuje się renowacją mebli i tworzeniem dekoracji z drewna. Prowadzi sklep i warsztat Tymomania przy ul. 3 Maja. O jej pracy pisaliśmy m.in. TUTAJ.
Włocławska rzemieślniczka postanowiła przyłączyć się do charytatywnego projektu Left Leg Forward. W ramach inicjatywy kobiety wykonujące tzw. “męskie zawody” wezmą udział w tworzeniu kalendarza, który ma obalić stereotypy na temat ich profesji, a jednocześnie pomóc zebrać pieniądze dla parasnowboardzistki Natalii Siuby-Jarosz.
Natalia urodziła się z zespołem artrogrypotycznym, a mimo to, w swoich pierwszych czterech zawodach Europa Cup w banked slalomie i boardercrossie zajęła 3x 3 miejsce i raz weszła na drugi stopień podium pokonując dziewczyny z m.in. Wielkiej Brytanii, Kanady, Szwajcarii czy Stanów Zjednoczonych. Ma dziewczyna ogromny potencjał, jednak sprzęt i rehabilitacja kosztują krocie
- informują organizatorki Left Leg Forward.
Kalendarz będzie składał się z 24 zdjęć. Każda z rzemieślniczek na jednej fotografii pokaże się podczas pracy (wśród uczestniczek są m.in. panie zajmujące się stolarstwem, tatuatora, a także trenerka personalna), a na drugiej w bardziej sensualnej, kobiecej odsłonie.
- Chcemy tym zachęcić inne kobiety, żeby odważyły się spełniać w każdej profesji, żeby nie ulegały presji społeczeństwa że męski zawód zabiera nam kobiecość
- tłumaczą panie uczestniczące w akcji.
Zdjęcia nie będą retuszowane, by pokazać, że każda kobieta jest piękna bez filtrów i innych cyfrowych narzędzi.
Zwieńczeniem akcji będzie nie tylko wydanie kalendarza, ale również organizacja wystawy. Mają być na niej pokazane fotografie, które nie trafią na kartki kalendarza.
Część uczestniczek projektu ma już sesje zdjęciowe za sobą. Ewelina Kajszczak ma stanąć przed obiektywem w przyszłym miesiącu.
[FOTORELACJA]15500[/FOTORELACJA]
Akcję Left Leg Forward można śledzić w mediach społecznościowych - na Facebooku i Instagramie.
6 0
Oczywiście, ale dopiero w kolejnej edycji. Pozdrawiamy serdecznie.