Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o napad na stację paliw w powiecie makowskim. Funkcjonariusze przypuszczają, że to ten sam sprawca, który dwukrotnie napadł na stację Orlen pod Włocławkiem. Policjanci ustalają, czy zatrzymany mężczyzna dokonał w ostatnich miesiącach w sumie 11 napadów na terenie woj. mazowieckiego i kujawsko-pomorskiego.

Możliwe, że sprawca dwóch napadów na stację w Zakrzewie Parcelach (gm. Baruchowo) należącą do grupy Petrokan w końcu wpadł w ręce policji. Do zatrzymania doszło wczoraj (17.05.) tuż po godz. 4 w miejscowości Różan w powiecie makowskim (woj. mazowieckie). Zamaskowany mężczyzna wszedł na stację paliw, gdzie przedmiotem przypominającym broń zastraszył pracownicę i skradł z kasy pieniądze, po czym oddalił się.

- W ciągu kilku ostatnich miesięcy doszło do 11 podobnych zdarzeń na terenie Mazowsza i woj. kujawsko-pomorskiego, dlatego policjanci z KWP zs. w Radomiu oraz komend powiatowych prowadzili cały czas czynności w sprawie tych przestępstw – informuje zespół prasowy KWP w Radomiu.

Chwilę po rozboju na stacji w Różanie zarządzono blokady dróg w powiecie markowskim oraz powiatach ościennych. Dzięki temu tuż po zdarzeniu policjanci z wydziału kryminalnego komendy w Ciechanowie zatrzymali 35-latka z powiatu płońskiego. W jego samochodzie funkcjonariusze znaleźli broń gazową, kominiarkę, łomy oraz pieniądze, które były poukrywane w różnych miejscach pojazdu.

[ZT]28858[/ZT]

Mężczyzna jest podejrzewany nie tylko o dokonanie napadu na stację w Różanie. Policjanci typują go również jako sprawcę wcześniejszych 11 napadów na stacje benzynowe. Chodzi o zdarzenia, które miały miejsce nie tylko na terenie woj. mazowieckiego, ale również kujawsko-pomorskiego. Możliwe więc, że sprawca wczorajszego napadu to ta sama osoba, która pod koniec marca i na początku kwietnia dwukrotnie napadła na stację Orlen w Zakrzewie Parcelach. 

- Ten mężczyzna kuleje podobnie jak ten, który napadł na naszą stację. Znaleziono przy nim jakieś gadżety stacyjne, więc to na 99% ta sama osoba - mówi w rozmowie z DDWloclawek.pl Artur Kandarian, właściciel stacji w Zakrzewie Parcelach. - Dla nas to zatrzymanie to duża ulga, bardzo się cieszymy.

Policjanci prowadzą w sprawie napadów czynności procesowe pod nadzorem prokuratury. 

[WIDEO]830[/WIDEO]