Włocławek będzie miał miejski program in vitro. Prezydent Marek Wojtkowski zapowiedział, że w 2021 roku w budżecie zostanie zapisane na ten cel 100 tys. zł. To o połowę mniej niż chciała włocławska Lewica.
Miejski program leczenia bezpłodności metodą in vitro nie jest we Włocławku nowym tematem. Radni różnych opcji wspominali o tym od dawna.
Kilka tygodni temu konferencję prasową na ten temat zorganizowała włocławska Lewica. Radni apelowali do władz miasta o wpisanie do budżetu 200 tys. zł na uruchomienie programu in vitro.
- Ten postulat leży kilkadziesiąt miesięcy, nie dlatego, że brakuje nam wolu czy pieniędzy. To kwestia zachowania pewnych procedur
– tłumaczy Marek Wojtkowski.
Prezydent Włocławka przyznaje, że opracowanie miejskiego programu in vitro opóźniła pandemia. Powrócono do projektu m.in. po ostatnich postulatach radnych Lewicy i Koalicji Obywatelskiej.
- Znaleźliśmy na tę okoliczność środki w budżecie i będziemy stosować procedury, które są nadrzędne do wprowadzenia takiego programu. Nie chcemy znaleźć się w sytuacji, w której uchwała przyjęta przez Radę Miasta, mogłaby zostać zakwestionowana przez administrację rządową. Chcemy dochować wszelkich procedur
– tłumaczy Wojtkowski.
W 2021 r. miasto chce przeznaczyć na program in vitro 100 tys. zł. To o połowę mniej niż oczekiwała Lewica.
- Lewica stoi na stanowisku, ze ta kwota powinna być, tak jak zaproponowaliśmy w wysokości 200 tys. zł. Będziemy na ten temat rozmawiać z naszym koalicjantem, ale faktem jest to, że jeśli na początku będzie to 100 tys. zł, nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy znowelizowali budżet w kolejnym miesiącu czy półroczu i przekazali kolejne 100 tys. zł
– mówi Piotr Kowal, radny Lewicy.
Wg wyliczeń wcześniej prezentowanych przez włocławską Lewicę, jedno dofinansowanie do leczenia bezpłodności metoda in vitro ma wynosić 5 tys. zł. Przy puli 100 tys. zł ze wsparcia mogłoby więc skorzystać 20 par, a przy podwojeniu tej kwoty - 40.
Ja i Ty11:53, 25.02.2021
Super! W końcu jakaś pozytywna informacja na tej stronie, a nie news, że biskup się zaszczepił przeciw COVID 11:53, 25.02.2021
to jest nygus12:45, 25.02.2021
Wojtkowski, nie zmyślaj. Powiedz konkretnie co to za procedury, jak przebiegały do tej pory, na jakim etapie procedowania wstrzymała je pandemia? Czy może sprawa leżała w szufladzie, nikt nie interesował się nią, a teraz przy okazji wywołania tematu udajesz strasznie zapracowanego i przejętego?
Takie bajki to możesz sobie opowiadać pod Lubrańcem. 12:45, 25.02.2021
Super13:00, 25.02.2021
Dobra wiadomość! 13:00, 25.02.2021
Wodociong13:06, 25.02.2021
Znowu tojwarzysz Kowal w "akcji". Swoją żonę wmontował do wodociągów na eksponowane stanowisko. Myśli że ludzie są g ł u p i e i nie wiedzą i polecą jak owce do ognia na nich głosować. Otóż nie. 13:06, 25.02.2021
Mazur14:31, 25.02.2021
Ważne!
Ważne jest, aby dociekać przyczyn niepłodności, bo mogą one mieć wpływ na ryzyko powstawania wad u dzieci. Jeśli bariery mają charakter genetyczny, to ich przełamanie przez zastosowanie metody in vitro może je przenieść na następne pokolenie.
Logo RP
Opinie
25.02.2021 WIADOMOŚCI Opinie
OPINIE
Aktualizacja: 19.02.2015, 20:42 Publikacja: 19.02.2015
Ekspert: Nie bagatelizujmy ryzyka in vitro. O wadach genetycznych
Andrzej Paszewski
Szczególnie ważne jest, aby dociekać przyczyn niepłodności, bo mogą one mieć wpływ na ryzyko powstawania wad u dzieci. Jeśli bariery mają charakter genetyczny, to ich przełamanie przez zastosowanie metody in vitro może je przenieść na następne pokolenie – pisze genetyk.
W debatach nad in vitro często stawia się pytanie, czy u dzieci poczętych tą metodą występują wady wrodzone częściej niż u dzieci poczętych naturalnie. Wypowiedzi na ten temat są nierzadko skrajne i nierzetelne, chociaż istnieje już wiele badań na dziesiątkach tysięcy dzieci. Do danych tych lub ich podsumowań można łatwo dotrzeć na stronach internetowych, co bardzo ułatwia wyrobienie sobie zdania w tej materii.
RZETELNE BADANIA
Badania przeprowadzone w Australii na uniwersytecie w Adelajdzie, obejmujące ponad 300 tysięcy dzieci, w tym poczętych przy zastosowaniu różnych form medycznie wspomaganego zapłodnienia (w skrócie ART – od associated reproductive technology), m.in. także standardowego zapłodnienia in vitro (IVF – in vitro fertilization) oraz jego specyficznej formy polegającej na wstrzykiwaniu plemnika do komórki jajowej (ICSI – intracytoplasmic sperm injection), wykazały wady wrodzone u 8,3 procent dzieci po zastosowaniu wspomaganego zapłodnienia w stosunku do 5,8 procent u dzieci poczętych naturalnie. Jednak po uwzględnieniu takich czynników, jak wiek matek w obu grupach, różnice te znikają (u dzieci poczętych naturalnie przez starszych rodziców liczba wad jest większa niż w przypadku rodziców młodych).
Badania przeprowadzone w Kanadzie na uniwersytecie w Ottawie, obejmujące 61 tys. dzieci urodzonych w 2005 roku, w tym 1394 dzięki wspomaganemu zapłodnieniu, wykazały zwiększenie ryzyka wad wrodzonych o 58 procent w stosunku do dzieci poczętych naturalnie. Z kolei w badaniach obejmujących 51 tys. dzieci, w tym 4800 z in vitro, przeprowadzonych na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles, stwierdzono, że ryzyko wad wrodzonych u tych drugich wzrasta o 25 procent w stosunku do dzieci poczętych naturalnie. Wady oczu wystąpiły u 0,3 procent dzieci w pierwszej grupie w stosunku do 0,2 procent w drugiej, częstość wad serca wynosiła odpowiednio 5 i 3 procent, a wad układu płciowo-moczowego 1,5 i 1 procent, co przekłada się na zwiększenie tych wad u dzieci z in vitro odpowiednio o 50, 66 i 50 procent. Nie jest to zwiększenie bardzo duże, ponieważ oznacza, że jeśli dana wada występuje u dzieci poczętych naturalnie, np. w dwóch przypadkach na tysiąc, to u dzieci z in vitro w trzech przypadkach.
Jak coś nie wyjdzie, to się wyskrobie... 14:31, 25.02.2021
Nikodem15:55, 25.02.2021
Brak słów..., pan się doksztalci trochę z dziedziny na jaką pan się wypowiada a dopiero potem coś pisze... 15:55, 25.02.2021
In vitro15:59, 25.02.2021
Podczas podejścia do procedury obowiązkowo przechodzi się szereg badań genetycznych mających wykluczyć ewentualne wady, w razie zaistnienia możliwości wystąpienia wad genetycznych nie ma możliwości kontynuowania leczenia. To tak w celu uzupełnienia Pańskiej wiedzy, pozdrawiam 15:59, 25.02.2021
Xyz.17:02, 25.02.2021
Chyba ktoś nawet nie przeczytał tego co przekopiował w komentarz. 17:02, 25.02.2021
re Mazur18:25, 25.02.2021
Ciekawe jakbyś pisał, pisała jeśli przez lata nie możesz mieć dzieci, choć się starasz nie mogę zrozumieć takich ludzi co wypisują tak stronnicze banialuki, niech każdy zajmie się swoim życiem i pozwoli żyć innym tak jak uważają za stosowne 18:25, 25.02.2021
Re re Mazur21:09, 25.02.2021
A Ty zajmiesz się tylko swoim stosownym życiem, czy też życiem dziecka? Twoje stosowne to nie jego!
W tym wypadku to już nie Twoje życie, choć oczywiście splata się z życiem dziecka...
Więc swój egoizm zostaw sobie i nie wplątuj w to życia i zdrowia odrębnego bytu! 21:09, 25.02.2021
Żałosne 15:28, 25.02.2021
Dziury w drogach, dziury w mózgach tej koalicji PO/SLD... 15:28, 25.02.2021
prorok20:29, 25.02.2021
I rzekł Wojtkowski: "nie dlatego, że brakuje nam wolu czy pieniędzy" . Nie wiem co to jest "wolu", ale chyba czegoś panu Wojtkowskiemu brakuje. 20:29, 25.02.2021
In wiadro. 22:08, 25.02.2021
Z sześciu zarodków tylko jeden dostaje pozwolenie na życie. To taka lewacka rampa selekcyjna. To jest skandal niech lewica i PO fundują to z własnej kieszeni a nie wszystkich podatników Włocławka zwłaszcza katolików zresztą podobnie jest z aborcją.Chcą powszechny dostęp ale za darmo za pieniądze katolików. In 22:08, 25.02.2021
Do wiadra10:28, 26.02.2021
Trzeba mieć sito a nie mózg aby pisać takie bzdury jak ty! 10:28, 26.02.2021
Iop23:24, 25.02.2021
Nie dla in vitro 23:24, 25.02.2021
#####07:16, 26.02.2021
W Niemczech też popierają ,,in vitro'' - w postaci śniadych inżynierów i lekarzy . 07:16, 26.02.2021
makary09:12, 26.02.2021
popieram !
jednak pod pewnymi warunkami
tylko dla par do 30 roku życia , w wyjątkowych sytuacjach do 35 roku życia pod warunkiem że są razem nie dłużej niż 5 lat
bo nie warto zawracać sobie głowy parami 35-40 lat , które są ze sobą 15-18 lat i nagle dotarło do nich że zaczynają nudzić się i może dziecko by się przydało . a co robili , o czym myśleli przez ostatnie kilkanaście lat ? 09:12, 26.02.2021
Lud się pyta13:41, 26.02.2021
Towarzyszu Kowal, a na skrobanki poczętych dzieci też starczy tych pieniędzy? 13:41, 26.02.2021
jat 216:47, 25.02.2021
4 2
dla kowalow starczy i dla rzecznik tez to super 16:47, 25.02.2021