Nowy trener o Anwilu: "Sytuacja nie jest dobra" [wideo]

Predrag Krunić zdążył już przeprowadzić dwa treningi z zespołem Anwilu, a dzisiaj spotkał się z włocławskimi mediami. Zasypany gradem pytań, mówił o swoich planach związanych z naszą drużyną.

Bośniacki trener ma za zadania wydźwignąć Anwil z kłopotów, w które zespół wpadł w czterech pierwszych kolejkach sezonu ligowego. We Włocławku pojawił się wczoraj, zdążył przeprowadzić dwa treningi, a dzisiaj w południe odpowiadał już na pytania dziennikarzy odnośnie nowego wyzwania pt. "Anwil".

- Wszyscy stawiamy sobie cele i to jest naturalne, że później się dąży do ich realizacji. Czasem w trakcie sezonu trzeba je zweryfikować. Jeśli idzie nam lepiej niż zakładaliśmy, wymagania rosną, jeśli jest odwrotnie, poprzeczka idzie w dół. Pierwszym celem jest przywrócenie stabilizacji Anwilowi, bo 4 porażki to nie jest dobra sytuacja. Najpierw trzeba poprawić wyniki, a potem krok po kroku realizować kolejne cele - powiedział Predrag Krunić.

Nowy szkoleniowiec włocławian opowiedział też o swojej filozofii gry. Nie jest ona skomplikowana. - Podstawą mojej filozofii koszykówki jest wygrywanie. Najważniejsze są zwycięstwa. Mówiąc bardziej o koszykówce, chcę poprawić obronę, bo od niej wszystko się zaczyna. Chcę postawić na szybki atak, a do tego niezbędna jest mocna obrona - wyjaśnił Krunić.

Trener odniósł się także do pytań o zmiany personalne. Na razie takowych nie będzie. Bośniak będzie także współpracować z dotychczasowymi asystentami, czyli Marcinem Woźniakiem i Grzegorzem Kożanem. Jak sam przyznał, wcześniej śledził polską ligę i już przed przyjazdem do Włocławka znał Anwil.

Pierwszy sprawdzian dla Krunicia już w niedzielę, gdy "Rottweilery" zmierzą się w Starogardzie Gdańskim z Polpharmą. Poniżej fragmenty dzisiejszej konferencji prasowej trenera Anwilu.