W czwartek (13 stycznia) w Giżycku rozpoczęło się pierwsze w tym roku zgrupowanie reprezentacji juniorów i kadetów. Na Mazurach trenuje m.in. włocławianin.
Zgrupowanie odbywa się w Centralnym Ośrodku Sportu – Ośrodku Przygotowań Olimpijskich.
Selekcjoner Dariusz Kochanowski powołał 30 zawodników, w tym wyróżniających się w poprzednim sezonie w młodzikach.
- Bardzo się cieszę, że wraz z moim sztabem i trenerami klubowymi będzie kontynuowali pracę z kadrą narodową juniorów i kadetów, tj. z wyróżniającymi się zawodnikami z roczników od 2004 do 2007. Dołączy do nas grupa utalentowanych młodzików, m.in. Igor Soczówka i Jakub Pop, ale nie zabraknie oczywiście starszych pięściarzy z dość dużym już doświadczeniem jak np. Bartek Rośkowicz, Oliwier Szot i Olaf Pera
- powiedział dla Polskiego Związku Bokserskiego trener Dariusz Kochanowski.
Do kadry narodowej został powołany m.in. pięściarz Championa Włocławek. Mateusz Osmólski w Giżycku przygotowuje się do tegorocznych występów.
- Plan przygotowań jest szczegółowo ustalony. Po pierwszym, blisko 2-tygodniowym zgrupowaniu część zawodników powalczy w zawodach w Szczecinie. W lutym chcemy pojechać na 7 dni treningowo-sparingowych do Niemiec. Na początku marca trener Zenon Jagiełło organizuje turniej selekcyjny dla młodzików, kadetów, juniorów. Chodzi o to, aby każdy pięściarz stoczył po kilka pojedynków i liczymy, że ktoś ciekawy z klubów jeszcze wpadnie nam w oko - przyznał szkoleniowiec reprezentacji kadetów i juniorów.
O Mateuszu Osmólskim pisaliśmy już m.in. w grudniu ubiegłego roku. Wtedy w Ciechocinku włocławianin podczas odbywającego się w Ciechocinku Pucharu Polski Kadetów i Juniorów zdobył złoty medal.
[ZT]48506[/ZT]
Hnb21:22, 13.01.2022
Kolejny synek?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
„Ptaszyska dostały rozwolnienia”. Oni mają dość
To wszystko przez tego kogut co pieję na południu Golembie dostały *%#)!& że strachu
Edward
08:46, 2025-07-08
„Ptaszyska dostały rozwolnienia”. Oni mają dość
są przyzwyczajone do całorocznego dokarmiania. Dzikie ptaki też lubią zajrzeć do karmnika, ale od późnej jesieni dopiero. Problem z gołębiami mają chyba wszystkie większe miasta. Czy gołębie skalne, bo tak chyba ten wścibski gatunek się nazywa, są potrzebne na terenach miejskich? Czy można je przesiedlić skutecznie? Obok żyją też kawki, sroki i jakoś nie są specjalnie uciążliwe, co innego mewy. Przydałby się ornitolog do tej sprawy, może jest jakiś sposób, żeby je do miasta zniechęcić...
Ptaki miejskie
08:43, 2025-07-08
„Ptaszyska dostały rozwolnienia”. Oni mają dość
Na Łanowej widuje starszego dziadka na rowerze , objuczonego torbami reklamówkami który codziennie dokarmia gołębie. Zapraszam dziadka do mnie na balkon na codzienne sprzątanie gołębich *%#)!&
STOP THE PIGEON
08:30, 2025-07-08
„Ptaszyska dostały rozwolnienia”. Oni mają dość
Nie ma to jak zrobić kopiuj wklej i jest temat 🤣🤣
🤣
08:21, 2025-07-08