Za nami 79 premiera włocławskiego Teatru Skene. Premiera nietypowa, bo tym razem młodzi artyści zagrali... samych siebie. Sytuacje i dialogi na scenie - choć nieco przerysowane - u większości widzów wywoływały bliskie skojarzenia. "Cwaniaczek" to próba obrony współczesnej młodzieży i pokazania, w jaki sposób szkołę uczynić miejscem przyjaznym i kreatywnym.
Przygotowania do premiery "Cwaniaczka" poprzedził styczniowy casting, w którym wzięło udział ponad 40 dzieci. W jego wyniku do zespołu dołączyły trzy osoby. Próby trwały kilka miesięcy i wymagały dużego zaangażowania młodych artystów. Na ostateczny efekt złożyła się jednak praca całego zespołu teatralnego: doskonale zgrane były kostiumy i scenografia (za które odpowiadają Dorota Główczyńska i Dariusz Piotrowski), muzyka (Marian Szczepański), światła (Włodzimierz Stawisiński) i dźwięk (Paweł Linowiecki). W efekcie włocławianie mieli szansę zobaczyć barwne i dynamiczne widowisko, dopracowane w najdrobniejszych szczegółach.
Głównym bohaterem i narratorem opowieści - zgodnie z literackim pierwowzorem - miał być zapewne Greg (w tej roli Adam Zaleski), zmagający się z typowymi dla swojego wieku problemami w szkole i w domu. Spektakl zdominowała jednak postać Manny'ego, młodszego brata Grega (w tej roli wspaniały Adam Lewandowski), którego urocza naiwność i zabawne powiedzonka wywoływały u widzów salwy śmiechu. Na uwagę zasługuje również postać złej pani Alice (bardzo dobra Emilia Kuczmaja) oraz doskonała gra zespołowa wszystkich młodych aktorów, którzy w bardzo sugestywny sposób przedstawili na scenie codzienne sytuacje ze szkolnej rzeczywistości.
Zamysłem reżysera było pokazanie - przy pomocy zwariowanej katechetki (Agata Mazurek) - że współczesna młodzież nie jest zła, trzeba tylko odpowiednio do niej dotrzeć i pomóc młodym ludziom odkryć drzemiący w nich potencjał.
Jak spektakl ocenia jego reżyser, Mieczysław Synakiewicz?
"Cwaniaczek” to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie: to nie teatr-bajka, ale rzeczywistość - trochę przejaskrawiona i wykrzywiona, ale jednak rzeczywistość, w której żyjemy. Ten spektakl pokazał mi bardzo dobrą grę zespołową. Przygotowując "Cwaniaczka" czułem, że robimy go razem – nie tylko wykonawcy, ale też wszyscy dorośli, którzy byli w ten proces zaangażowani. Zarówno dla mnie, jak i dla młodych artystów była to dobra zabawa i - sądząc po reakcjach na spektaklach - dla widzów także.
Teatr Skene to grupa teatralna, skupiająca dzieci i młodzież z Włocławka i okolic. Działa od 1979 roku przy włocławskim Teatrze Impresaryjnym, od początku pod opieką Mieczysława Synakiewicza. Jest to częściowo stały zespół, jednak reżyser dwa razy w roku organizuje castingi, na których poszukuje kolejnych młodych talentów, gotowych zagrać w konkretnym przedstawieniu.
Przypominamy, że patronat medialny nad spektaklem "Cwaniaczek" sprawował portal Dzień Dobry Włocławek.
dbx15:53, 06.06.2016
"Zwaroiowana Katechetka" ???? Wg mnie każda katechetka ma "nie po kolei pod sufitem"! Jedna taka jest niestety moją sąsiadką - donosi, plotkuje, knuje - nikt jej nie lubi i wszyscy uważają za wredną i wstrętną.
Wieniec Zdrój świętuje nową inwestycję
Nie przekonujcie chorych pacjentów do głosiwania na waszych kandydatów. Onkolodzy na Królewieckiej leczą choroby, a nie przekonania kogo wybrać. Ze względu na opisane zachowanie proponuję swoje zdanie: głosujcie na Karola Nawrockiego.
Prośba do lekarzy
23:01, 2025-05-28
Film z "testu" jacuzzi w Castoramie hitem sieci
Jakie imię wybraliście dla swojego dziecka?
Anal
23:00, 2025-05-28
Wieniec Zdrój świętuje nową inwestycję
Żona trzaska jest żydówką. Pochodzenie ma znaczenie. Chcemy polaków na urzędzie. Tylko Karol Nawrocki na prezydenta.
Zorro
22:49, 2025-05-28
Miasto usuwa gołębiarzy z Południa. Mają przenieść się
Szczególnie nieładnie że dzieje sie to w czerwonym Włocławku bo wydaje mi się że gołębiarze i kultura gołębiarska i te rafki na dachach stajenek i te bujanie na dachach przez gołębiarzy od zawsze kojarzą mi sie z komunizmem i przywódcami komuny - Marchlewski nie byłby zadowolony.
zdruzgotany
22:20, 2025-05-28