Biskup włocławski Wiesław Mering podjął decyzję dotyczącą tegorocznych pielgrzymek na Jasną Górę. Będą zmiany. Jak będzie wyglądał pochód pątników?
Uwzględniając wytyczne władz sanitarnych i kościelnych, po przeprowadzonych konsultacjach, biskup włocławski Wiesław Mering wyraził zgodę na zorganizowanie Pieszej Pielgrzymki Diecezji Włocławskiej na Jasną Górę.
Tegoroczna pielgrzymka, ze względu na stan epidemii koronawirusa, będzie inna niż dotychczasowe, a przy jej organizacji zaleca się „daleko idącą roztropność i ostrożność” w podejmowaniu decyzji o liczebności grup pielgrzymkowych.
Tego właśnie dotyczyć będzie najważniejsza zmiana. Biorąc po uwagę wytyczne Głównego Inspektora Sanitarnego, Sekretarza Generalnego KEP i Przewodniczącego Rady KEP ds. Pielgrzymek, biskup Mering zezwolił na obecność 50 osób z pełną obsługą włącznie.
Zasady te obowiązują również przy organizowaniu rowerowych grup pielgrzymkowych.
Nie zmieni się natomiast program pielgrzymki.
Zgodnie z wypracowanym przez lata harmonogramem włocławianie na Jasną Górę wyruszą 6 sierpnia. Pielgrzymkę, zgodnie z tradycją, rozpocznie msza odprawiana w bazylice katedralnej.
Jak informuje włocławska diecezja, bez zmian pozostaje także szlak pielgrzymkowy, dzień i godzina powitania pątników na Jasnej Górze, a także program pobytu pielgrzymów.
Użytkownik20:27, 26.06.2020
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
pielgrzymka 20:30, 26.06.2020
do Mekki , Ali chadziali .
,,,10:16, 27.06.2020
Taka wiadomość w dziale KULTURA. Hehehe
KOTEK 09:43, 30.06.2020
ALE TO GLUPOTA DNI WLOCLAWKA NIE BYLO BO WISUS A PIELRZYMKA BEDZIE
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
„Ptaszyska dostały rozwolnienia”. Oni mają dość
są przyzwyczajone do całorocznego dokarmiania. Dzikie ptaki też lubią zajrzeć do karmnika, ale od późnej jesieni dopiero. Problem z gołębiami mają chyba wszystkie większe miasta. Czy gołębie skalne, bo tak chyba ten wścibski gatunek się nazywa, są potrzebne na terenach miejskich? Czy można je przesiedlić skutecznie? Obok żyją też kawki, sroki i jakoś nie są specjalnie uciążliwe, co innego mewy. Przydałby się ornitolog do tej sprawy, może jest jakiś sposób, żeby je do miasta zniechęcić...
Ptaki miejskie
08:43, 2025-07-08
„Ptaszyska dostały rozwolnienia”. Oni mają dość
Na Łanowej widuje starszego dziadka na rowerze , objuczonego torbami reklamówkami który codziennie dokarmia gołębie. Zapraszam dziadka do mnie na balkon na codzienne sprzątanie gołębich *%#)!&
STOP THE PIGEON
08:30, 2025-07-08
„Ptaszyska dostały rozwolnienia”. Oni mają dość
Nie ma to jak zrobić kopiuj wklej i jest temat 🤣🤣
🤣
08:21, 2025-07-08
„Ptaszyska dostały rozwolnienia”. Oni mają dość
A ja mom gołymbie i specjolnie je puszczom by somsiadom *%#)!& na te ich nowe samochudy. Jak siedzom sobie w sobote i odpoczywają po pracy to też im puszczom, żeby ja łep im sroły. Nie bedą się panoszyć te nowobogackie biznesmeny
Andzej z Michelina
07:55, 2025-07-08