Włocławianin Daniel Pawłowski podczas ostatniej aukcji w Sopockim Domu Aukcyjnym pobił swój rekord sprzedażowy. Drożej niż jego obraz zostały wylicytowane tylko prace Zdzisława Beksińskiego i Rafała Olbińskiego.
Daniel Pawłowski to absolwent Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, ze specjalizacją konserwatorstwa zabytków. Mieszka i tworzy we Włocławku.
31-latek był wielokrotnie nagradzany w plenerach i konkursach malarskich. Jego obrazy malowane są według technik dawnych mistrzów, charakteryzuje je bogactwo detalu.
Przez lata Pawłowski zaszyty był w cieniu swojej pracowni, samodzielnie szlifował warsztat, zgłębiając tajniki malarstwa olejnego.
Pierwszy obraz olejny namalowałem w wieku 10 lat. Sprzedałem w wieku 15, i od tamtej pory malowałem ich coraz więcej, skupiając się głównie na technice olejnej. Mimo młodego wieku spędziłem przed płótnem tysiące godzin szlifując warsztat wszelkiego rodzaju portretami i reprodukcjami, w między czasie próbując odnaleźć siebie
- mówi Daniel Pawłowski.
Artysta wzbudza ogromne zainteresowanie wśród kolekcjonerów i tysięcy odbiorców sztuki na całym świecie.
- Daleki jestem jednak od narzucania interpretacji odbioru dzieła. Dzieło staje się dziełem sztuki kiedy jako takowe zaistnieje w umyśle odbiorcy. Obraz nie musi być tym samym dla autora czym stanie się dla obserwatora - dodaje włocławski artysta.
Co mówi o swoich pracach?
- Chciałbym aby moje obrazy nie były oczywiste. Aby milczące postacie, posągi i rzeźby opowiadały historię i zapraszały do swojego świata. W każdym staram się coś ukryć ."Non omnis moriar – nie wszystek umrę" – Ta myśl wyryła się głęboko w mojej świadomości i jest jedną z głównych inspiracji mojego malarstwa
- tłumaczy Daniel Pawłowski, który od wielu lat osiąga sukcesy na rynku aukcyjnym.
Ostatnia Aukcja Sztuki Fantastycznej w Sopocie tylko potwierdziła, że włocławianin znajduje się w czołówce najbardziej pożądanych polskich twórców.
Obraz Daniela Pawłowskiego "Corpus" namalowany techniką olejną na płótnie o wymiarach 80x100 cm został sprzedany za 113 280 złotych.
To rekord sprzedażowy artysty. Poprzedni należał do obrazu "Babel", który w pierwszym półroczu tego roku został sprzedany również w Sopockim Domu Aukcyjnym. Wtedy kupujący zapłacił 80 tysięcy złotych.
- Człowiek w moich kompozycjach często jawi się jako centrum otaczającego świata, bądź jego nieodłączny element. Targany różnymi uczuciami, od namiętności, przez melancholię po szał uniesienia, obraca się na kole życia wpleciony w niezrozumiały porządek wszechświata. Jest jakby częścią metafizycznej rośliny, z której wyrósł, którą sam podlewa i tworzy. Paradoksalnie wydając ostatnie tchnienie, tylko od nas będzie zależało czy jest ono nośnikiem życia, czy śmierci - mówi o najdrożej sprzedanym obrazie Pawłowski.
Podczas ostatniej aukcji drożej niż "Corpus" sprzedane zostały tylko obrazy - "Bez tytułu" Zbigniewa Beksińskiego (kupujący zapłacił 708 000 zł.) oraz "Oko meduzy" Rafała Olbińskiego (115 640 zł.).
Kujawiak13:56, 03.12.2020
W końcu jakieś dobre i wartościowe informacje w tym ddw.Jak pisałem że Włocławek będzię Petersburgiem centralnej Europy to się śmieliśta.Włocławska kultura i sztuka będzie wielce ceniona w najdalszych zakątkach świata.Zobaczyta.
Asa14:10, 03.12.2020
I niech bedzie bogaty!
Gość14:20, 03.12.2020
Gratulacje!
mala14:28, 03.12.2020
Bardzo dobra wiadomość, oby więcej utalentowanych włocławian mogło poszczycić się obrazami w domach aukcyjnych. Oby ta wiadomość skłoniła młodych włocławian do spróbowania swoich sił w artystycznych kółkach zainteresowań. Urząd miasta powinien więcej funduszy przeznaczać na kółka zainteresowań, bądź na szkoły plastyczne.
mala14:35, 03.12.2020
Bardzo dobra wiadomość, oby więcej utalentowanych włocławian mogło poszczycić się obrazami w domach aukcyjnych. Oby ta wiadomość skłoniła młodych włocławian do spróbowania swoich sił w artystycznych kółkach zainteresowań. Urząd miasta powinien więcej funduszy przeznaczać na kółka zainteresowań, bądź na szkoły plastyczne.
Michał15:10, 03.12.2020
Daniel GRATULACJE!! Chłopaku oby tak dalej! Jestem dumny
Wszystkiego dobrego!
Paleta barw16:27, 03.12.2020
Nie zachwyca mnie tego rodzaju maniera malarska. Jeżeli będę chciał mieć na ścianie szczegółowy obraz - to zrobię fotografię. Jeżeli nawet będzie to efekt tylko nieokiełznanej wyobraźni artysty z powodu braku oryginału w świecie rzeczwistym - to również nie wpadnę w euforyczny zachwyt nad takim dziełem. Takie b. szczegółowe obrazy są monotematyczne. Nie pobudzają wyobraźni widza. Brak przesadnego uszczegółowienia obrazu - pozwala natomiast w jednym obrazie, mieć ich kilka - w zależności od rozbujanej fantazji widza lub posiadacza obrazu. Kiedy patrzę na obraz podarowany mi przez pewną malarkę, wiszący w mej sypialni - to każdego dnia mogę widzieć w nim co innego. W zależności od nastroju, mego homoru i pogody za oknem. Ale to rzecz własnej osobowości i gustu. 🙂
pkp16:37, 03.12.2020
Są gusta i guzy. Zamiast na obraz w sypialni to wolę popatrzeć na moją starą w łóżku. Też wygląda pięknie i każdego dnia inaczej .
mcgregory16:31, 03.12.2020
Pan Kamil pierwsze kroki stawiał w prywatnym kółku plastyczny prowadzonym przez nauczyciela plastyki Sp 21.na ulicy Wilczej. Z tej pracowni plastycznej wiele dzieci otrzymywało nagrody jak i dzięki swojej pracy kończyło studia architektury . Moja córka i wielu Włocławian też była tam kształcona 👍
Mimi65311:36, 04.12.2020
Jak już coś to Daniel a nie Kamil
EW19:57, 04.12.2020
Zgadza się mój syn również pierwsze kroki stawiał u wspaniałego nauczyciela plastyki Pana Waldenara. Zajęcia odbywały się na Wilczej grupy były małe atmosfera panująca na zajęciach wspaniała dzięki nauczycielowi . Zajęcia były nie tylko z plastyki lecz zdzieci poznawały historię Polski odbywały wycieczki po muzeach wszystko początkowo w formie zabawy.Podsumowaniem.kazdego roku było ognisko na Łubie rodzice piekli kiełbaski a dzieci rysowały pejzaż w ramach konkursu . Wszystkie dzieci wygrywały co było wspaniale zorganizowane każdy z dzieci otrzymał dyplom i maly prezent. Mój syn prowadzi we Włocławku własne studio tatuażu MajTatto maluje przepięknie. Dzięki uczestnictwu przez 8 lat w.pracowni u Pana Waldka może.pochwalic się podstawą malowania oraz różnymi technikami malarstwa.Zawsse wspomina zajęcia bardzo ciepło dzięki czemu obecnie może realizować.swoje pasje .Gratulacje dla Pana Daniela Pawłowskiego Obrazy są.przepiekne .widziałam w internecie. Może warto by było zorganizować zjazd absolwentów Pana Waldemara z Wilczej Pozdrawiam
traf16:39, 03.12.2020
jest to absolutne arcydzieło nawiązujące postaciami na tle gotyckiej budowli do klimatu tworzonego przez urok dawnych szaf gdańskich oraz atmosfery weneckich zaułków
Ładna historia.19:37, 03.12.2020
Mhm... Wenecki styl eklektyczny architektury od wczesnych czasów Bizancjum do czasów baroku i rzeźba w drewnianych szafach gdańskich z XVII wieku (i późniejsze lata) z konglomeratem akcentów polskich i niemieckich z zamienną ich dominacją - to rzeczywiście "trafne" spostrzeżenie znawcy. ---->. Nie słyszałem o bizantyjskim gotyku. 🤣
mcgregory16:47, 03.12.2020
Pan Daniel pierwsze kroki stawiał w prywatnym kółku plastyczny prowadzonym przez nauczyciela plastyki Sp 21.na ulicy Wilczej. Z tej pracowni plastycznej wiele dzieci otrzymywało nagrody jak i dzięki swojej pracy kończyło studia architektury . Moja córka i dzieci wielu Włocławian też była tam kształcone 👍
Vins 19:18, 03.12.2020
Prowadzącym to czasem nie jest historyk udający artystę? Nie ma przygotowania, nie ma umiejętności i wykształcenia kierunkowego ...
Brawo. 17:10, 03.12.2020
Jako Włocławianka, jestem bardzo dumna, że w moim mieście mieszka tak wspaniały artysta malarz. Powodzenia w tworzeniu jeszcze piękniejszych i ciekawszych obrazów.
iza7617:34, 03.12.2020
piekny!!
12312323:01, 03.12.2020
chyba na pewno ZDZISŁAW BEKSIŃSKI a nie Zbigniew BEKSIŃSKI prawda
Kuz23:06, 03.12.2020
Brawo Daniel twoje malarstwo nie z tego świata.
Super!08:33, 04.12.2020
Brawo! Nie wiedziałam, że w naszym mieści żyje i tworzy taki zdolny człowiek :) Bardzo dobra wiadomość :) Gratulacje!
😱10:22, 06.12.2020
I super👍
onet14:54, 10.12.2020
Poprawcie proszę na ZDZISŁAW BEKSIŃSKI.
3 4
Widziałeś Ermitaż? Byłeś w Pterhoffie? Widziałeś obrazy malarskie w Carskim Siole? Ja, owszem. W Ermitażu oglądałem obrazy największych mistrzów światowej klasy z ub. wieków przez 4 dni z rzędu. W Carskim Siole gapiłem się przez cały dzień na sufit i ściany Bursztynowej Komnaty. Byłem w tym mieście przez 4 tygodnie serdecznie przez Rosjan wszędzie i z szacunkiem przyjmowany. Włocławek Piterem! 😃 😄 😄 Marzyciel czy umysłowy pomieszaniec? 😊 😃
4 1
Niepoprawny optymista😜🙃