To będzie rarytas dla miłośników fajansu. Naczynia znane do tej pory z kwiecistych wzorów zyskają nowy, malowniczy charakter. Wszystko dzięki współpracy włocławskiej Fabryki Fajansu i lokalnych malarzy.
Po zmianie właściciela Fabryki, we włocławski fajans tchnięto nowe życie. W ostatnim czasie nawiązano współpracę z włocławskimi artystami. Fajansowe naczynia, znane do tej pory z kwiecistych wzorów, zyskają nowe oblicze.
Malarze z naszego miasta projektują oryginalne wzory i formy przedmiotów wykonywanych przez pracowników fabryki.
Pierwszą osobą, która pokazała efekty swojej pracy z Fabryką Fajansu, jest włocławski artysta, Mariusz Konczalski. Jak mówi, ozdobił on do tej pory ponad 20 przedmiotów: talerzy, pater, wazoników, filiżanek itp.
To było przede wszystkim wyzwanie. Takich rzeczy nie robiłem. Poznałem nową technikę. Nie mam czasu na malowanie dużych prac olejnych, gdzie jedna praca zajmuje miesiąc czy półtora. Tutaj można to zrobić szybciej. Jestem ciekaw techniki, efektów i mogę przechwycić swoje projekty, których nie zrealizowałbym w malarstwie oraz przetworzyć te obrazy, które zrobiłem, na projekty i realizacje fajansowe
– opowiada Mariusz Konczalski, włocławski malarz pracujący w CK Browar B.
Wkrótce do akcji dołączy więcej włocławskich twórców. Właściciel Fabryki Fajansu, Tyberiusz Rajs, na razie nie ujawnia, o kogo chodzi. Tłumaczy, że nie chce wywierać presji na artystów, którzy jeszcze nie skończyli swoich prac.
Dzieła włocławskich artystów trafią na dwie licytacje do Sopockiego Domu Aukcyjnego w Warszawie.
Pierwsze dzieło włocławskiego artysty, Mariusza Konczalskiego, już trafiło na aukcję. Cena wywoławcza talerza to 600 zł.
Zależało nam na tym, by zajął się tym profesjonalny dom aukcyjny. Oprócz Desy, jest to największy taki w Polsce, który wystawia dzieła sztuki najwybitniejszych artystów w ogóle
– wyjaśnia Tyberiusz Rajs, właściciel Fabryki Fajansu we Włocławku.
Przedmioty, choć będą wystawiane na aukcji stacjonarnej w Warszawie, będzie można kupić także przez internet. W tym drugim przypadku należy zarejestrować się jako licytator na stronie internetowej.
Pierwsza aukcja odbędzie się 1 grudnia o 19:00. Druga jest planowana na 15 grudnia.
25 3
Brawo dla Włocławka! Życzę dużo fajnych pomysłów.
12 26
Kubeczki i talerzyki, to na pewno przyciągnie ludzi do tej speluny. A te bohomazy "malarzy" można porównać do wymalowanego sloganu "hwdp" na pobliskim bloku, dziecko w podstawówce ładniej maluje.
16 0
Szacunek za chęci!
8 3
To będzie fajans z fajansu.
15 0
Szacunek za odwagę i chęci.To nie jest łatwy temat na biznes lecz nie wyklucza powodzenia. Życzę masę pomysłów i ogromnego zainteresowania ze strony potencjalnych nabywców .
9 8
Brzydastwo...
9 5
Fajnie, że wejdą jakieś nowe wzory. Te tradycyjne są oczywiście ładne, ale żeby firma dobrze funkcjonowała, trzeba jednak trochę nowoczesności, świeżego podejścia. Wygląda na to, że jest szansa na zmianę wizerunku.
12 8
Włocławski Fajans to wieloletnia tradycja wzornictwa wypracowana przez ARTYSTÓW -pracowników , a nie bazgroły . Myślałam , że ten Pan uszanuje tradycję a tu..... ,,rubta co chceta''?
8 4
Ładne, szkoda, że to całe miasto to fajans...
6 5
Ja tutaj widzę powiew świeżości. Wierzę, że będzie w stanie wypełnić żagle inwestycji i wypchnie fabrykę ze stagnacji w rozwój i zdobywanie nowych obszarów rynku. Powodzenia!
9 3
Brzydkie. przepraszam ale po co odchodzic od tradycji?? BOLESLAWIEC nie odchodzi i dobrze się ma.
7 7
Zwróć uwagę , że we Włocławku realizuje się brukselskie wytyczne -zniszczyć tradycje narodowe i lokalne . W ten sposób zniszczono z premedytacją wszystkie stare zakłady które były wizytówka Włocławka w Polsce i na świecie .
4 3
Oprócz tradycyjnych wzorów dobrze żeby pojawiły się te nowe,wesołe.
8 3
najlepiej nic nie robić , narzekać , czekać na zasiłek i 500+
3 3
Co to za bohomazy? Co to ma wspólnego z naszym fajansem? Tak to jest jak piniądz jest ważniejszy od tradycji.
6 0
z tego co wiem to Fajans będzie robił motywy tradycyjne czyli kobaltowe i innokolorowe kwiatki, ptaszki itp, jak również coś w stylu pikasiaków czyli również nibytradycyjne ale z lat 60-70.... jednak będą również nowe motywy autorskie i nowy design w krótkich seriach. Tradycja i nowoczesność a zarazem wspieranie artystów włocławskich. Czy to źle? Wg mnie dobrze :))
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz