Jednym z symboli Nieszawy jest przeprawa promem przez Wisłę. Niestety od dłuższego czasu prom jest nieczynny. Jaki jest tego powód?
Amatorzy wodnej turystyki muszą się uzbroić w cierpliwość. Nieszawski prom jest nieczynny i nie wiadomo kiedy rejsy po Wiśle znowu będą się odbywać. Powód jest prosty.
- Prom Nieszawa, będący przedłużeniem drogi powiatowej, jest w pełni sprawny i przygotowany do kursowania. Ma wymagane przepisami Świadectwo Zdolności Żeglugowej i Świadectwo Klasy na sezon nawigacyjny 2013 oraz skompletowaną załogę - informuje Burmistrz Nieszawy, Marian Tołodziecki.
Jedyną przyczyną, że prom nie kursuje, jest wysoki stan wody na Wiśle, który uniemożliwia bezpieczne dobijanie promu do przyczółków brzegowych.
- Woda faktycznie jest wysoka, stąd przerwa w kursach. To nie jest nic niezwykłego. Zawsze w sezonie zdarza się zbyt wysoka, albo zbyt niska woda. Wtedy są takie przerwy - mówi Piotr Wiśniewski, Inspektor ds. Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta w Nieszawie.
W związku z pojawiającymi się głosami, że prawdziwym powodem miałyby być kwestie techniczne dotyczące promu, władze Nieszawy zaznaczają, że ten jest w pełni sprawny.
- Ludzie mogą mówić różne rzeczy. Prom jest sprawny. Odpowiadam za niego od zeszłego roku i zawsze wszystko było w porządku. Zimowany był na wodzie z powodu niskiego stanu Wisły. Przeszedł remonty, wszelkie smary i paliwa są uzupełnione. Jest gotowy do żeglugi w każdej chwili. Gdy woda opadnie o metr, wtedy możemy ruszać - zapewnia Robert Zaremba, Kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Nieszawie.
Jak zapewniają w Nieszawie przerwa w rejsach ustalona została wyłącznie ze względu na bezpieczeństwo przewożonych promem pasażerów i pojazdów.
0 0
A 30-40 lat temu stan wody był stale wysoki i co ? wtedy nie pływał ? Był inny prom i pływał !