Poraził ją prądem. Potem związał, bił młotkiem i dźgał nożem

Prokuratura Rejonowa w Lipnie prowadzi śledztwo w sprawie brutalnego morderstwa 76-letniej kobiety. 31 maja staruszka została napadnięta i zabita we własnym mieszkaniu w miejscowości Ostrowitko w gminie Lipno.

Ta zbrodnia wstrząsnęła małą miejscowością, położoną nieopodal Lipna. Na jaw wyszła dopiero po kilku dniach. Zaniepokojeni tym, że nie widzieli od kilku dni staruszki sąsiedzi, postanowili sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Dokonali makabrycznego odkrycia.

W mieszkaniu znaleźli skatowaną, skrępowaną i nieżyjącą od kilku dni kobietę. Natychmiast śledztwo rozpoczęły policja i prokuratura. Pierwsze podejrzenie padło  na 21-letniego Adama B. Sprawa jest w toku.

- Adam B. podejrzany jest o to, że 31 maja 2014 roku w miejscowości Ostrowitko udał się do mieszkania Jadwigi J. z zamiarem pozbawienia jej życia. Następnie, działając ze szczególnym okrucieństwem, za pomocą paralizatora obezwładnił pokrzywdzoną, po czym uderzył jej głową o szafkę kuchenną oraz piec kaflowy. Gdy kobieta straciła równowagę i przewróciła się na podłogę, skrępował jej ręce i nogi taśmą oraz sznurkiem. Na końcu zadał Jadwidze J. kilka uderzeń młotkiem w plecy oraz kilkanaście ciosów w plecy nożem kuchennym powodując jej śmierć - informuje Prokuratura Rejonowa w Lipnie.

Z dniem wszczęcia śledztwa w sprawie z Ostrowitka prokurator skierował do Sądu Rejonowego w Lipnie wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy wobec podejrzanego.

Przypomnijmy, że za zabójstwo grozi kara do 25 lat więzienia albo dożywotniego pozbawienie wolności.