Zamknij
Ważne

Olej kokosowy - zdrowy czy szkodliwy składnik diety?

artykuł sponsorowany + 00:00, 17.07.2020

Niewiele jest dziedzin naszego życia, w których byłoby tak dużo sprzecznych teorii jak w dietetyce. Obserwując rynek z boku może dojść do wniosku, że sytuacja zmienia się tu jak w kalejdoskopie – raz pewne produkty są wychwalane pod niebiosa, raz znajdują się pod ostrzałem dietetyków. Świetnym tego przykładem jest olej kokosowy. Czy zatem warto włączyć go do swojej diety?

Olej kokosowy – jak reklamują go sprzedawcy?


Olej kokosowy od kilku lat robi furorę w kontekście zdrowego odżywiania. Reklamowany jest jako produkt odpowiedni dla osób odchudzających się (hamuje apetyt), sportowców (łatwo się wchłania i szybko daje energię), jako najlepszy olej do smażenia, źródło przeciwutleniaczy, substancji przeciwbakteryjnych czy jako świetny kosmetyk. To tylko niektóre cechy oleju kokosowego jakie można znaleźć w artykułach na jego temat. Wiemy już co możemy zyskać dzięki niemu, teraz odpowiedzmy sobie na pytanie, czy faktycznie reklama zgodna jest z prawdą?

Olej kokosowy – budowa chemiczna i metabolizm


Olej kokosowy w 92% składa się z nasyconych kwasów tłuszczowych, w 6% z kwasów tłuszczowych jednonienasyconych, a w 2% wielonienasyconych. Tak duża zawartość nasyconych kwasów tłuszczowych sprawia, że jest on dość stabilny, nie utlenia się (jełczeje) tak szybko jak chociażby olej lniany. W temperaturze pokojowej przyjmuje stałą formę. Wydaje się to jego zaletą w kontekście smażenia – ale czy to czyni go najlepszym do takiej obróbki termicznej? O tym za chwilę. Wracając do budowy chemicznej, olej kokosowy zawiera tzw. MCT, czyli średniołańcuchowe kwasy tłuszczowe (od 8 do 12 atomów węgla w łańcuchu). Są one znacznie sprawniej metabolizowane, szybko trafiają do wątroby, gdzie mogą stanowić łatwe źródło energii. MCT zmniejszają apetyt, stosowane są u osób z upośledzonym trawieniem czy u sportowców. Niestety laurynowy kwas tłuszczowy o 12 atomach węgla w łańcuchu, który w dużej mierze wchodzi w skład oleju kokosowego, wcale nie ma takiego działania. Trawiony i metabolizowany jest w większości jak inne tłuszcze. Faktycznie olej MCT może być produkowany z oleju kokosowego (lub palmowego), ale olej kokosowy nie równa się olej MCT.

Olej kokosowy – a wpływ na lipidogram


Olej kokosowy promowany jest jako zdrowy tłuszcz. W pewnych kręgach zaleca się spożywanie go w zasadzie do większości posiłków (również do kawy – tzw. Bulletproof coffee). W ostatnim czasie Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne wykazało jego szkodliwość na układ sercowo-naczyniowy, stąd w zaleceniach dla populacji wskazuje się na konieczność jego ograniczania. To dość wyraźna różnica w postrzeganiu tego samego produktu, prawda? Badania pokazują, że spożywanie oleju kokosowego podnosi poziom HDL i LDL podobnie jak inne kwasy tłuszczowe nasycone. Poprawa wartości dla HDL niestety nie równoważy negatywnego wpływu na LDL. Należy zatem uznać, że olej kokosowy nie wpływa korzystnie na serce jak wskazują jego sprzedawcy, natomiast spożywanie znacznych jego ilości wpływać może wręcz niekorzystnie na lipidogram. Wiele mówi się w kontekście oleju kokosowego i jego pozytywnych właściwości o mieszkańcach wysp Tokelau i Pukapuka, którzy w tradycyjnej diecie jedzą sporo kokosów i cieszą się dobry zdrowiem układu sercowo-naczyniowego. Oczywiście musimy pamiętać, że osoby te nie jedzą głównie oleju tylko całe kokosy w różnej formie, ponadto wykazują się znaczną aktywności fizyczną, a ich dieta bogata jest w świeże warzywa i owoce. Wspomniany argument to zdecydowanie nadinterpretacja i naginanie faktów.

Olej kokosowy – najlepszy do smażenia?


Olej kokosowy reklamowany jest jako najlepszy tłuszcz do smażenia. Faktycznie wysoka zawartość kwasów nasyconych może wskazywać na jego stabilność, jednak punkt dymienia zależy nie od ich ilości, a od długości łańcucha węglowego. Znając już budowę chemiczną oleju kokosowego wiemy, że punkt dymienia nie jest dla niego wysoki. W tym miejscu należy przypomnieć, że smażenie jest jednym z najgorszych wyborów obróbki termicznej, a długie smażenie powoduje powstawanie związków o udowodnionym działaniu kancerogennym.

Olej kokosowy – inne właściwości


Olej kokosowy nie jest niestety źródłem ogromnej ilości przeciwutleniaczy jak mówią o tym jego zwolennicy, a w olejach rafinowanych (najtańsze, najczęściej dostępne w sklepach) związki te są praktycznie nieobecne. Znacznie więcej znajdziemy ich w oliwie, kakao, kawie, zielonej herbacie, warzywach, owocach czy roślinach strączkowych. Wiele osób wskazuje, że olej kokosowy ma wybitne właściwości bakteriobójcze. Faktycznie kwas laurynowy ma takie działanie, ale… in vitro, stąd od korzystnego wpływu na organizm człowieka jeszcze daleka droga. Zastanówmy się w ogóle, czy bez konkretnej przyczyny, prewencyjnie powinno się stosować środki przeciwbakteryjne? Ich wpływ na dobroczynną florę jelitową może być niekorzystny.

Olej kokosowy – jeść czy nie jeść?


Czy zatem warto zajadać się olejem kokosowym? Jeśli ktoś mówi Wam, że możecie jeść dany produkt bez limitów, a lista prozdrowotnych właściwości nie ma końca, nie mówiąc przy tym nic o negatywnych aspektach… to w Waszej głowie powinna zapalić się czerwona lampka ostrzegawcza! Takie podejście do reklam różnych produktów (nie tylko spożywczych) to generalnie dobra zasada i warto się nią kierować. Z lektury powyższego tekstu wynika, że olej kokosowy ma swoje wady. Czy zatem wszyscy muszą go unikać? Również nie! Jeśli masz wątpliwości czy usmażyć swojego ulubionego omleta na pachnącym oleju kokosowym czy natychmiast wyrzucić słoik do śmietnika, zapytaj specjalisty! Każdy z nas jest inny, różnimy się stanem zdrowia, reakcjami na różne pokarmy, preferencjami kulinarnymi, dlatego najskuteczniejsza dieta, to dieta indywidualna. Tutaj nieco więcej na ten temat: https://kcalmar.com/blog/2016/07/29/dieta-indywidualna-najskuteczniejsza-dieta/
 

Jeśli masz wątpliwości na jakim oleju smażyć, jak zdrowo gotować, czy po jakie produkty sięgać warto zdać się na specjalistę. Dietetyk w oparciu o zebrany od nas wywiad, oceni sposób naszego żywienia i wyda konkretne zalecenia – również co do wyboru wybranych produktów żywnościowych. Dzisiaj możemy znaleźć dobrego dietetyka w sieci (https://kcalmar.com), skontaktować się z nim i online wypełnić odpowiednią ankietę o dotychczasowym żywieniu, alergiach, nietolerancjach pokarmowych, czy preferencjach kulinarnych. W zamian otrzymamy zbilansowany jadłospis z zaleceniami i poradami. Jeśli Twój dietetyk działa w programie takim jak Kcalmar.pro, będziesz mógł odebrać swoja dietę, wskazówki wraz z listą zakupów bezpośrednio na telefonie (aplikacja Kcalmar – dieta i przepisy). Jak widzimy łatwo nabrać się na dietetyczne mody, warto zatem skontaktować się z doświadczonym dietetykiem, który w oparciu o swoją wiedzę chętnie wyjaśni, które produkty warto stosować, a których lepiej unikać czy ograniczać.

 

 

 

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop

OSTATNIE KOMENTARZE

0%