Do meczu z Politechniką Warszawską Anwil przystąpił osłabiony brakiem Seida Hajricia i z zaledwie jednym zawodnikiem na pozycji rozgrywającego.
Anwil spotkanie, z przymusu, rozpoczął 3 niskich graczy. Lidera włocławian pod koszem wspierał Łukasz Majewski.
Takie ustawienie zespołu gospodarzy wymuszało szybszą grę i wiele rzutów za 3 punkty. Próby Dardana Berishy i Łukasza Majewskiego nie mogły jednak odnaleźć drogi do kosza.
Dzielnie walcząca drużyna z Warszawy starała się dotrzymać kroku faworytom spotkania. Jednak dobra postawa Anwilu pod koniec kwarty i trafiona równo z syreną końcowa „3” Majewskiego pozwoliła wyjść Anwilowi na prowadzenie 21:15.
Początek drugiej kwarty to popis Mateusza Ponitki. Jego seria punktowa doprowadziła do remisu. Trójką odpowiedział Glabas i Anwil ponownie wyszedł na niewielkie prowadzenie.
Do 10 punktów przewagę Anwilu powiększył, rzutem za 3, Berisha.. W końcówce kwarty goście kryli na całym boisku i odcinali od piłki Krzysztofa Szubargę. Przyniosło to efekt, Politechnika odrobiła część strat. Anwil na prowadzeniu utrzymali, rzutem za 3, Berisha i akcją 2+1 Edwards.
Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 48:40 dla gospodarzy.
Po zmianie stron praktycznie w pierwszej akcji kontuzji doznał najskuteczniejszy w tym meczu Dardan Berisha. Młody zawodnik opuścił parkiet w asyście Nick'a Lewisa.
Odpowiedzialność zdobywania punktów wziął na swoje barki Krzysztof Szubarga, trafiając dwukrotnie za linii 6,75.
Defensywa Anwilu z minuty na minutę działała coraz lepiej, zawodnicy Politechniki musieli się bardzo starać by zdobywać kolejne punkty.
W ataku włocławianom zdobywanie punktów przychodziło łatwiej niż gościom z Warszawy. Przed ostatnimi 10 minutami Anwil Prowadził 68:53.
Ostatnią kwartę zdominowała gra ofensywna. Obydwa zespoły wymieniały ciosy, szły punkt za punkt. W tak intensywnej grze ofensywnej lepiej spisywali się młodzi zawodnicy z warszawy, którzy grali z wyższą skutecznością w ataku.
Przewaga Anwilu nie była jednak zagrożona.
Dwie trójki pod rząd trafił Piotr Pamuła i przewaga Anwilu stopniała do 10 punktów.
Przewagę fizyczną wykorzystywał pod koszem Edwards. Goście nie potrafili go powstrzymać, co owocowało przewinieniami i rzutami wolnymi środkowego Anwilu.
Goście starali się za wszelką cenę odrobić straty, rozgrywali szybkie akcje. Włocławianie jednak mądrze bronili i przewaga nie zmalała poniżej 10 punktów.
Ostatnie sekundy meczu Anwil rozgrywał z 4 młodych polaków na parkiecie. Ostatecznie Anwil pokonał AZS Politechnikę Warszawską 91:76.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Nowy rozdział dla pacjentów. W PCZ wielka feta i sprzęt
Skoro rezonas nazwano ,,Roman '' , to może tomograf nazwać ....,,Sławomir'' ....będzie jak za wczesnego Gierka .....a kropidło będzie miarą POrtyjnego POstępu ...
tradycja ...barei...
08:35, 2025-07-05
Rejestracja auta przez internet i koniec z przynoszenie
To powinno być wprowadzone ,jakieś 10 lat temu,kilka lat temu nie mogłem przez dwa miesiące odebrać nowego dowodu rejestracyjnego ,bo....zabrakło im hologramu 🤣
WLC
08:29, 2025-07-05
Rodzinny piknik w Modzerowie. Nowe boisko i moc atrakcj
Jagna pamiętaj będę czekał ..tam gdzie zawsze ...ostatnio bylo super ...
super
08:14, 2025-07-05
Szef "wytrzeźwiałki" znów poszukiwany
jakie to ma znaczenie i tak bedzie z PZPR lub z PO !!!!! i z pewnoscia to bedzie Politolog, Historyk a moze po najwyzszych studiach za czasow Komuny WUML !!!
nie z PO !
08:13, 2025-07-05
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz