Nowy inwestor sprawi, że Anwil stanie się ligową potęgą?

Coraz bardziej prawdopodobne staje się wsparcie koszykarskiego Anwilu przez nowego sponsora. Mało tego, klub może zostać przejęty przez poważnego inwestora. Jaki los czeka zatem "Rottweilery"?

Od zakończenia sezonu 2013/14 koszykarski Włocławek znajduje się w letargu. Oficjalnie nie Anwil nie ma trenera, kluczowy zawodnik, a więc Michał Sokołowski, rozwiązał kontrakt, a kolejni mogą to zrobić w każdej chwili, bo klub ma mieć wobec nich zaległości.

Jedną z nielicznych, dobrych informacji jest przyznanie Włocławskiemu Towarzystwu Koszykówki S.S.A. pół miliona złotych przez miasto. Pieniądze sprawiły, że zespół najpewniej wystartuje w kolejnych rozgrywkach.

Sam start to jednak dla włocławskich kibiców mało. Przyzwyczajeni przez lata sukcesów i gry w play-off fani znad Wisły nie wyobrażają sobie, by Anwil w kolejnym sezonie grał z minimalnym budżetem (2 miliony złotych - przyp. red.) i był chłopcem do bicia. W kuluarach sporo mówi się o nowych sponsorach. Zapytany przez nas kilka dni temu o przyszłość klubu prezes Arkadiusz Lewandowski dał jedynie powodów do rozmyślań.

- Co do dalszych kwestii powiem, że rzeczy wielkie nie lubią rozgłosu. Nadal najważniejsza jest współpraca z naszym sponsorem strategicznym, firmą Anwil, ale czekamy też na finał rozmów z inną firmą. Plotkami się nie zajmujemy - powiedział Lewandowski.

Ale od plotek aż huczy. Mało tego, bo pogłoski zmieniły się już w informacje medialne. Lokalnie zaczęto mówić o inwestorze, który chciałby przejąć 51 procent udziałów w WTK S.S.A. od Towarzystwa Koszykówki Młodzieżowej, aby zostać współwłaścicielem. Temat wczoraj potwierdził Przegląd Sportowy.

Zobacz także

Miasto podzieliło pieniądze na sport. Pół miliona dla Anwilu, 100 tys. dla Włocłavii

- Od pewnego czasu prowadzone są rozmowy o przejęciu pakietu większościowego w klubie przez nowego inwestora, Roberta Rećko, mającego udziały m. in w firmach Detal-Met i Kleib. Poszerzenie nazwy przez drużynę byłoby nieuniknione - napisał "PS". - Jeśli TKM sprzeda akcje, klub zyska: nowego właściciela, nową nazwę oraz solidny budżet na poziomie drużyn... uczestniczących w europejskich pucharach. Bez sprzedaży akcji nowej jakości w Hali Mistrzów nie będzie.

My postanowiliśmy zapytać samego, potencjalnego inwestora. Robert Rećko powiedział jedynie, że nie komentuje całej sytuacji. Na rozwój wypadków musimy zatem poczekać.

Wszystko powinno się wyjaśnić na początku lipca. Termin jest dość sztywny, bo zbliża się czas na przedstawienie Polskiej Lidze Koszykówki gwarancji finansowych na kolejne rozgrywki.