Cieszący się niesłabnącą popularnością prom w Nieszawie pływał nieco ponad miesiąc. Pod koniec czerwca zdecydowano o jego unieruchomieniu. Dlaczego?
Na przestrzeni wieków po Wiśle pływało wiele jednostek o zróżnicowanej ładowności. Były to między innymi czółna, łódki, tratwy i drewniane promy. Odbijały od nieszawskiego brzegu i płynęły w kierunku Gdańska. Niektóre z nich przewoziły ludzi i towary z prawego brzegu Wisły na lewy.
Nieszawski prom wypływa z lewego brzegu Wisły o równych godzinach, a wraca 15 minut po pełnej godzinie. Przy zwiększonej liczbie chętnych do przeprawy rejsy odbywają się jednak w miarę potrzeb.
W tym roku przeprawa promowa wystartowała 25 maja. Nieszawski magistrat informował wtedy, że kursy międzybrzegowe będą prowadzone regularnie z zachowaniem zasad bezpieczeństwa obowiązujących w czasie zagrożenia epidemicznego.
Prom pływał nieco ponad miesiąc. Co spowodowało, że teraz jest inaczej?
- Przeprawa promowa od 28 czerwca jest nieczynna do odwołania. Wszystko z powodu wysokiego stanu rzeki. Za utrudnienia przepraszamy
- poinformowano na stronie internetowej nieszawskiego urzędu miasta.
Z południa Polski Wisłą przechodzi fala wezbraniowa. Jej czoło w niedzielę dotarło do terenu powiatu płockiego, a w poniedziałek do Włocławka.
Na wodowskazach w Wyszogrodzie i Kępie został przekroczony stan ostrzegawczy. Dla miast i gmin: Wyszogród, Gąbin oraz gmin Mała Wieś, Bodzanów, Słupno, Słubice, Nowy Duninów ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe.
Po wznowieniu funkcjonowania promu, podczas jednego kursu, będzie mogło przebywać na nim maksymalnie dziesięć osób.
W każdy poniedziałek przeprawa będzie funkcjonować od 11 do 19, od wtorku do soboty od 7 do 20. W dni świąteczne na drugą stronę Wisły będzie można się przedostać od 8 do 20.
AURA14:22, 01.07.2020
a jak będzie padać przez pół roku ? tylko kajak pozostanie.....sucho niedobrze mokro też niedobrze....
Płaczkiewicz17:22, 01.07.2020
Promy wolą suszę?
świnia17:31, 01.07.2020
Prom w Nieszawie jest jedyną formą przeprawy na drugą stronę Wisły między Toruniem a Włocławkiem. Minimalna zmiana stanu wody powoduje wstrzymanie pracy promu, co okolicznym mieszkańcom niewątpliwie utrudnia życie. Wybudowanie tamy w Siarzewie rozwiązałoby ten problem raz na zawsze. Niestety wszyscy wiedzą jak jest.
Przyrodnik22:56, 01.07.2020
A czy w Siarzewie są jeszcze działki do kupienia, bo tam są piękne okolice przyrodnicze i mi się bardzo podobają i tam właśnie marzy mi się zamieszkać.
qw_23:30, 01.07.2020
Zapora w Siarzewie planowana jest już od kilkunastu lat, także jak chciałeś się dorobić na odszkodowaniu, to sporo zaspałeś. Ale osobiście wątpię, że budowa dojdzie do skutku, prędzej rozbiorą nasz stopień i odtworzą naturalne koryto Wisły.
re qw00:03, 02.07.2020
Nie, ja nie myślę o odrobieniu się , ja jestem przyrodnikiem i kocham naturę i dlatego jestem zainteresowany tam działką, a jak powstanie tama to będzie eko-środowisko i nowoczesność.
2 2
Nie wszyscy wiedzą jak jest świnio.