Niebiesko-żółty prom znów pływa na Wiśle. Za ile możemy przeprawić się na drugi brzeg rzeki?

Znakomite wieści dla wielu kierowców przeprawiających się przez Wisłę. Prom w Nieszawie znowu pływa. Skąd zmiana decyzji?

Od setek lat po Wiśle pływa wiele jednostek o zróżnicowanej ładowności. Na wysokości Nieszawy odbijały one od brzegu i płynęły w kierunku Gdańska. Niektóre z nich przewoziły ludzi i towary z prawego brzegu Wisły na lewy. 

Nieszawski prom wypływa z lewego brzegu Wisły o równych godzinach, a wraca 15 minut po pełnej godzinie. Przy zwiększonej liczbie chętnych do przeprawy rejsy odbywają się częściej po to, aby zaspokoić potrzeby podróżujących.

W tym roku przeprawa promowa wystartowała 25 maja. Nieszawski magistrat informował wtedy, że kursy międzybrzegowe będą prowadzone regularnie z zachowaniem zasad bezpieczeństwa obowiązujących w czasie zagrożenia epidemicznego.

Prom pływał niestety tylko nieco ponad miesiąc. Wszystko z powodu wysokiego stanu rzeki. Z południa Polski Wisłą przechodziła fala wezbraniowa. Jej czoło dotarło najpierw do Włocławka, a później do Nieszawy. 

Po tygodniu przerwy przeprawa jest znowu czynna, o czym zdążył już poinformować nieszawski magistrat.  

Po wznowieniu funkcjonowania promu, podczas jednego kursu, będzie mogło przebywać na nim maksymalnie dziesięć osób.

W każdy poniedziałek przeprawa będzie funkcjonować od 11 do 19, od wtorku do soboty od 7 do 20. W dni świąteczne na drugą stronę Wisły będzie można się przedostać od 8 do 20.

Przejazd samochodem osobowym kosztuje osiem złotych, a z pełnym cennikiem można zapoznać się TUTAJ.