Najpierw go eskortowali, a potem wnieśli do szpitala. Niecodzienna akcja policji

06:00, 19.07.2024

Skomentuj

Fot. KPP w Lipnie

Rutynowa służba stała się dla nich walką z czasem o życie młodego mężczyzny. Policjanci najpierw eskortowali samochód, a potem wnieśli do szpitala półprzytomnego mężczyznę.

Na krajowej "dziesiątce" policjanci z Lipna stali się bohaterami dnia, ratując życie młodego mężczyzny. Funkcjonariusze ruchu drogowego udowodnili, że dewiza "Pomagamy i Chronimy" to dla nich nie tylko słowa, ale codzienna rzeczywistość.

Oto jak ich szybka reakcja i profesjonalizm pomogły 27-latkowi w nagłej sytuacji zagrażającej życiu.

Nagła interwencja

Podczas rutynowej służby na krajowej "dziesiątce", sierż. szt. Łukasz Lipiński i sierż. Mateusz Burak spotkali się z sytuacją, która wymagała natychmiastowej reakcji.

Podjechała do nas kobieta prowadząca mazdę i w panice powiedziała, że jej syn ma poważne problemy zdrowotne

- wspomina sierż. Lipiński.

Chłopak siedzący na miejscu pasażera wymagał pilnej interwencji medycznej. Funkcjonariusze natychmiast podjęli decyzję o eskorcie pojazdu do szpitala.

Eskortowali pojazd do szpitala

Policjanci zareagowali błyskawicznie, uruchamiając sygnały uprzywilejowania, by zapewnić szybki i bezpieczny przejazd do najbliższego szpitala.

Czas był kluczowy. Powiadomiliśmy służby medyczne i rozpoczęliśmy eskortę

- opowiada sierż. Burak.

Dzięki ich prawidłowej reakcji i opanowaniu, droga do szpitala przebiegła sprawnie i bez przeszkód. Ich zaangażowanie i szybka reakcja pozwoliły na natychmiastowe podjęcie działań medycznych przez personel szpitala, ponieważ mężczyzna był już półprzytomny i nie był w stanie dotrzeć o własnych siłach.

Stan młodego mężczyzny był poważny, dlatego postanowiliśmy pomóc mu dotrzeć pod opiekę lekarzy

- mówi sierż. Lipiński.

Dewiza „Pomagamy i Chronimy” każdego dnia staje się rzeczywistością dzięki pracy takich policjantów jak sierż. szt. Łukasz Lipiński i sierż. Mateusz Burak. Dzięki ich oddaniu i poświęceniu, 27-latek otrzymał niezbędną pomoc na czas.

Funkcjonariusze ruchu drogowego pokazali, że są nie tylko stróżami prawa, ale przede wszystkim ludźmi gotowymi do niesienia pomocy w każdej sytuacji. Takie działania zasługują na najwyższe uznanie i pokazują prawdziwe oblicze służby, której hasłem jest "Pomagamy i Chronimy".