Ma 20 lat. Od ponad trzech lat bierze udział w licznych zawodach. Na koncie ma m.in. dwa tytuły wicemistrza Polski juniorów. Przemysław Dębczyński przygodę z fryzjerstwem rozpoczął dzięki wujkowi, Ryszardowi Dębczyńskiemu.
Fryzjerstwo to nie tylko zawód, ale przede wszystkim pasja młodego włocławianina. Dlatego poza pracą zawodową w zakładzie Przemysław Dębczyński zajmuje się fryzjerstwem artystycznym. W związku z tym bierze udział w różnych konkursach, bądź imprezach rangi mistrzostw Polski.
- Dwukrotnie zdobywałem wicemistrzostwo Polski juniorów. Na moim koncie są też wyróżnienia w innych, prestiżowych konkursach - mówi Przemysław Dębczyński. - Zaczęło się od pierwszego konkursu międzyszkolnego w Gdańsku, w którym bardzo dużo pomagał mi wujek. Potem dalej współpracowaliśmy i tak to się układa.
Właśnie wujek młodego fryzjera - Ryszard Dębczyński - zaszczepił w swoim krewnym odpowiedniego bakcyla. Sam także jest fryzjerem i niegdyś startował w wielu konkursach. Teraz chce, by jego wychowanek poszedł podobną drogą i odnosił sukcesy.
- Mnie również wprowadzał stary mistrz i ja chcąc go naśladować, teraz pracuję ze zdolnymi uczniami. Tak się przypadkowo złożyło, że najlepszym uczniem jest właśnie mój krewny. On już może brać udział w konkursach międzynarodowych - wyjaśnia Ryszard Dębczyński.
Niestety dla młodego fryzjera występuje ogranicznik związany z kosztami. O ile wyjazd na mistrzostwa w kraju kosztuje 2-3 tysiące złotych, to aby pojechać na mistrzostwa świata czy Europy, trzeba wydać około 70-80 tysięcy złotych. Potrzebne są profesjonalne główki treningowe. Poza tym przygotowania u najlepszych fryzjerów.
Ale fryzjerstwo męskie jest w Polsce mocne i dobrze wypada zagranicą. Bazę młodych fryzjerów skupiają konkursy krajowe. Ci najlepsi mogą zdobywać doświadczenie w zawodach międzynarodowych.
- W ciągu roku będą konkursy w Polsce. Za dwa lata chcę wystartować w mistrzostwach Europy. Konkursy o mniejszej randze przestają mnie interesować, bo mierzę wyżej - zapewnia Przemysław Dębczyński.
Start w imprezie tak dużej rangi wbrew pozorom nie oznacza znacznych profitów. Kiedyś zwycięzcy zawodów fryzjerskich mogli liczyć na atrakcyjne nagrody. W tej chwili kończy się na pucharach i dyplomach. Walczy się bardziej o prestiż i o szansę zauważenia w środowisku.
- Jego niesamowita ambicja i praca przynoszą efekty. Przemek ma po prostu wielki talent. Staramy się rozwijać te umiejętności - kończy Ryszard Dębczyński.
Jak wyjaśnia wujek młodego fryzjera, uczeń już zaczyna przerastać mistrza. Obaj mają nadzieję, że Przemek wedrze się na światowe salony i zostanie prawdziwą gwiazdą fryzjerstwa.
12 3
a gdzie on ma swój zakład można wiedzieć i czy to tajemnica
8 3
Co? zobaczyłaś fotkę i przeczytałaś, że taki sławny i już Ci się spodobał ? ;)
3 1
Nie ma mowy... Był tylkojeden Antoine...
2 4
Na przedmiejskiej u góry.
10 4
na jakiej przedmiejskie pracuje na kaliskiej zrobił sobie darmową reklamę byłem kilka razy bez szału przy mistrzu to on może stał ale do mistrza to jeszcze daleka droga.
5 5
Pewność siebie ma wielką !
WSZYSCY MAJĄ MARZENIA WIĘC NIECH I ON JE MA.
A SWOJĄ DROGA WUJEK MIAŁ DOBRE PLECY....he he
3 3
do fryzjer
no jak taki młokos może podobać się babci która 85 lat ma hahahahahahahah
9 6
Miejmy nadzieję, że talentu nie odziedziczył po cioci Monice ;)
4 3
jesli wszystkie jego fryzury wygladaja tak jak ta na manekinie to ja wole pozostac lysy :)
4 1
Gratuluję... ciężki zawód, życzę dużo sukcesów, podążaj za Matrackimi... pozdrawiam- Lena
3 1
Czytam komentarze i jestem przerażona. Ludzie ile w Was jadu. Nie możecie znieść ze o kimś piszą dobrze- wiecznie tylko zazdrość. Widać faktycznie chłopak jest dobry bo nie maja w kogo uderzyć to ciotkę mu wypominają - albo ze wujek reklamę sobie robi. Po prostu śmieszne --- żal mi was.
Też coś zróbcie- osiągnijcie sukces może wtedy portal o Was napisze i nikt nie wyciągnie wam brudów tylko pogratuluje. Tego Wam życzę szydercy jedni.
A młodemu włocławianinowi gratuję i życzę wielu wielu sukcesów - obyś nie musiał tych zazdrosnych włocławian czesać
0 1
Moze Ryszard to "mistrz", ale cala banda pseudo fryzjerow u niego w zakladzie to jakas farsa!!! Stado chamów I idiotow, ktotrzy nie potrafia szanowac klientac, a Ryszard Wodzirej slushy i Nie reaguje. Man nadzieje, mlody Kuzyn Nie pojdzie w slady wuja I Jego kompanow-odradzam.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz