Pochodzący z Włocławka Wojciech Boblewski na swoim koncie ma m.in. tytuł Mistrza Polski z zespołem TKM Włocławek. Obecnie jest trenerem w Pogoni Basket Szczecin, a ostatnio uczestniczył w programie szkoleniowym FIBA. Namówiliśmy go na krótką rozmowę o koszykówce.
Projekt w Skopje realizowany był przez kilka dni w sierpniu. FIBA Europe Coaching Certificate odbywał się przy okazji FIBA U16 Men’s European Challenger. Zajęcia odbywały się od samego rana do późnego wieczora. Podczas trwania zjazdu miałem przyjemność słuchania wykładów, uczestniczenia w dyskusjach, sesjach treningowych oraz warsztatach.
Owszem, wśród wykładowców wymienić należy takie nazwiska jak: Svetislav Pesic, Arik Shivek, Janez Drvaric, dr Nenad Trunic, Michael Schwarz czy Aysim Altay. Tematyka szkoleń opiewała o podstawy koszykówki, technikę indywidualną, fundamenty obrony, decyzyjność, motorykę, komunikację, organizację i etykę pracy trenera czy selekcję.
Każdy z uczestników zobowiązany był do wzięcia udziału w zajęciach praktycznych jako zawodnik, ciekawym elementem były również dyskusje które pozwalały na bezpośredni kontakt z wykładowcami. Wszyscy uczestnicy szkolenia obserwowali graczy podczas turnieju, a następnie mieli do zaprezentowania mocne strony oraz elementy do poprawy dla, wybranego przez szkoleniowców, zawodnika.
Nie, będzie to trwać dwa lata, a na ocenę końcową składa się wiele elementów. Podczas trzech zjazdów, jak i w okresie pomiędzy nimi, trenerzy mają do wykonania różne zadania, a na końcu czeka ich egzamin ustny oraz pisemny.
Tak, zgadzam się jest to duże wyróżnienie dla mnie. W Programie jest 61 trenerów z całego świata, a z Polski do szkolenia FECC wytypowani zostali Hania Steciuk oraz ja. Bycie częścią projektu jest niezwykłym przeżyciem. Mam okazję uczestniczyć w rozmowach mn.in z Trenerem Svetislav Pesić oraz innym sławami trenerskimi. Moc doświadczeń.
Wzbogacenie warsztatu trenerskiego, wiedza to jedne z rzeczy które można nabyć podczas szkoleń. To co ważniejsze podczas programu FECC - mogę wiele dowiedzieć się o sobie, oczywiście mówię o swoich doświadczeniach. Odpowiadając więc na pytaniem czy wynoszę coś więcej, z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że tak.
Swoją przygodę trenerską rozpocząłem we Włocławku z grupą chłopców rocz. 2000/2001. Włocławek nauczył mnie wielu rzeczy, które ukształtowały mnie jako trenera w mojej przygodzie trenerskiej. W tamtym czasie pracowałem w TKM Włocławek i pewnego dnia pojawiła się propozycja wyjazdu do Szczecina, abym został jednym z asystentów trenera w pierwszej drużynie King Szczecin. Skorzystałem z niej.
Wyżej wymienione sukcesy o których pan wspomniał mają dla mnie ogromne znaczenie. Znaczenie w tym sensie, że droga która prowadziła do tych wszystkich sportowych osiągnięć była poprzedzona marzeniem o medalu MP, o pracy w Młodzieżowej Reprezentacji Polski, marzeniem, aby moi zawodnicy spełniali swoje sportowe marzenia. Doświadczenie zebrane w tamtym czasie jest bezcenne. Wszystko to przypomina mi jak ciężką pracę wykonywaliśmy wspólnie na treningach, razem się rozwijaliśmy, chłopcy stawali się coraz lepszymi zawodnikami, a ja dzięki nim stawałem się lepszym trenerem
Nie, nie myślę. W tym momencie pracuje jako trener. Czas gry w tamtym czasie był super doświadczeniem, nauka gry przez trenerów m.in takich jak trener Boban Mitev, Szablowski, Woźniak. Tworzyliśmy mega zespół z sukcesami. Co jednak więcej mogę powiedzieć? Było minęło.
Obecnie zajmuję się projektem Pogoń Basket Szczecin. Plan na najbliższą przyszłość to budowa silnego ośrodka szkolącego dzieci i młodzież w Szczecinie pod patronatem piłkarskiej Pogoni Szczecin.
Fakjucebularzu00:52, 28.10.2021
1 4
Pięknie pękła cebula w twoim komentarzu :D 00:52, 28.10.2021