Co dalej z koniecznością rejestrowania aut? "Wystąpiliśmy do premiera, żeby określił zasady"

Podczas ostatniej sesji rady powiatu dyskutowano o wprowadzeniu w życie kolejnych pomysłów, które ograniczyłyby przebywanie petentów w budynku starostwa powiatowego. Radni proponowali między innymi zawieszenie kar za nieprzerejestrowanie pojazdów w określonym przez prawo terminie. "Wystąpiliśmy do pana premiera, żeby prawnie określić zasady odstąpienia od kar" - powiedział wicestarosta.

W piątek (20 marca) odbyła się XV sesja Rady Powiatu we Włocławku. Radni wprowadzili zmiany do budżetu powiatu. Uruchomiono między innymi rezerwę celową. To pieniądze na walkę z koronawirusem. 

Dyskutowano także nad tym, jak ograniczyć przyjmowanie petentów w budynku starostwa. Najwięcej uwagi poświęcono oczywiście klientom, którzy chcą przerejestrowować pojazdy. Ich ilość w ostatnich dniach nie zmniejszyła się.

- Klienci, którzy chcą przerejestrować auto nie powinni wchodzić do budynku starostwa. Może trzeba jednak chociaż rozważyć pomysł, aby te osoby, które przyjeżdżają z zagranicy wchodziły do urzędu pojedynczo i nie spotykały się tłumnie z pracownikami - powiedziała Ewa Kończyńska, radna powiatu i lekarz rodzinny.

Starosta włocławski zgodził się, że petentów przychodzących do budynku urzędu powinno być zdecydowanie mniej. W związku z tym dużo nowych rozwiązań zostało już wprowadzonych.

- Na spotkaniach osobistych, a później na widekonferencjach podnosiłem wniosek do wojewody, żeby z tych kar zwolnić. Jest jego deklaracja, żeby ich nie stosować. My tych kar nie stosujemy i takie informacje przekazaliśmy do przestrzeni publicznej. Apeluję i apelowaliśmy o jak najmniejszą ilość osób i większość społeczeństwa się dostosowało. Dziękuję, że jesteśmy zdyscyplinowani i potrafimy się nawzajem szanować - stwierdził Roman Gołębiewski, starosta włocławski.

Władze powiatu w tej sprawie podjęły też dodatkowe kroki.

- Oprócz działań, które podjął starosta z wojewodą, wystąpiliśmy do pana premiera, żeby prawnie określić zasady tego odstąpienia od kar. Wszyscy, którzy zgłaszają się do wydziału komunikacji usłyszeliby, że oficjalnie te kary nie będą na petentów nakładane. Moim zdaniem wtedy te kolejki szybko by skończyły - podsumował Jan Ambrożewicz, wicestarosta powiatu włocławskiego.

Władze powiatu zwracają uwagę, że mimo rozprzestrzeniającej się epidemii koronawirusa kolejki do wydziału komunikacji nie zmniejszają się. Tylko w marcu starostwo przerejestrowało aż 1300 pojazdów. W styczniu było ich o kilkaset mniej.