Sąd rodzinny i prokuratura badają sprawę znęcania się nad 12-latką spod Włocławka. Dziewczynka miała być poniżana i wyzywana przez najbliższych. Główną oprawczynią miała być jej macocha.
Sprawę opisano w programie Uwaga emitowanym na antenie TVN-u. Jej bohaterką jest 12-latka z Lubrańca wychowywana przez ojca i macochę.
Jak dowiadujemy się z materiału, dziewczynka uciekła z domu ojca. Wszystko przez znęcanie się nad nią, do którego miała posuwać się jej opiekunka, nowa partnerka męża.
- Uciekała polami przez trzy kilometry. Po drodze wpadła do dziury. Uciekała dalej, jak widziała samochody, to kładła się, bo bała się, że szuka jej tata. Jak dotarła do nas, to trzęsła się, płakała, że partnerka taty bije, a dzieci ją wyzywają. Totalna panika
- opowiada TVN-owi jedna z kobiet.
Kobieta wprowadziła się do domu mężczyzny razem ze swoimi dziećmi z poprzedniego związku. W domu ojca mieszkało w sumie osiem osób. Wtedy miała się zacząć gehenna 12-latki.
- Na początku było dobrze, później partnerka taty przyprowadziła swoje dzieci. Zaczęły na mnie mówić „świnia”, „śmierdziel”. Wygonili mnie z mojego pokoju. Zamieszkała w nim najstarsza córka macochy, która ma 15 lat
- opowiada zdenerwowana 12-latka.
Dziewczynka miała być wielokrotnie poniżana, zarówno przez macochę, jak i "przyszywane" rodzeństwo.
- Było coraz gorzej. Byłam bita. Byłam takim Kopciuszkiem, pomiatali mną i wyzywali coraz gorzej – k.., dz…, sz... Ponad dwa tygodnie spałam na kafelkach na samym kocu. Spałam tak, jak miałam karę, a na materacu w normalnej sytuacji. Materac był w kuchni, przy drzwiach wejściowych. Miałam małą i cienką kołdrę dla małego dziecka. Była dla mnie za mała, poduszki nie miałam, pod głowę podkładałam swoje ciuchy. Tata widział, że śpię w kuchni, ale nie reagował - dodaje dziewczynka.
12-latka w tej chwili przebywa u mamy na Śląsku. Sprawę znęcania się nad 12-latką spod Włocławka bada sąd rodzinny i prokuratora. A cały materiał możecie obejrzeć TUTAJ.
Regionalista11:48, 26.03.2022
No proszę; nomen omen, o Lubrańcu - głośno 11:48, 26.03.2022
Kapciuszek 12:11, 26.03.2022
Myślałem że to o wojtkowskim.... 12:11, 26.03.2022
dziwne12:28, 26.03.2022
a do wojtka nie uciekła? 12:28, 26.03.2022
Antybush12:30, 26.03.2022
Sąd rodzinny się powinien wziąć do roboty. 12:30, 26.03.2022
Mieszkanka 14:14, 26.03.2022
To jest straszne, opieka to nie powinna siedzieć za biurkiem tylko w terenie 14:14, 26.03.2022
Psycholog 14:16, 26.03.2022
W szkołach nawet małych, chociaż dwa razy w semestrze powinien być psycholog, to wcześniej by takie sprawy byłby wykrywane 14:16, 26.03.2022
Dlaczego14:36, 26.03.2022
Ta przemoc tak długo trwała. Gdzie były sluzby typu GOPR z Lubrańca , gdzie była Szkoła. Porażka. Nie pytam się o księdza bo to prywatna instytucja. 14:36, 26.03.2022
No cóż16:34, 26.03.2022
Normalka. Nauczyciele wolą nie widzieć, nawet jak coś podejrzewają to machną ręką, a może samo się wyjaśni. Fakt nauki zdalnej przez dzieci w niczym nauczyciela nie usprawiedliwia. Sygnały po dziecku widać jak na dłoni. A co do opieki. Oni nosa z biura nie wystawiają, no chyba, że do pobliskiego sklepu rzucą nowy towar, to są tam od razu. Jakoś mnie nie dziwi, że opieka mając pod nadzorem rodzinę z ósemką dzieci wypłacała tylko na konto, umywając ręce od tego co się tam dzieje. Gdyby było normalnie dzieci które się pastwiły na przyszywaną siostrą powinny trafić do ośrodków wychowawczych, każde do innego, bo grupy przestępcze nie powinny przebywać razem, ojca na szafot, a macochę na krzesło elektryczne. 16:34, 26.03.2022
!!10:08, 27.03.2022
I MYŚLISZ ŻE W DOMACH DZIECKA I DOMACH WYCHOWAWCZYCH LUDZI Z PRZEMOCA NIE MA XD DZIECKO MOŻE TRAFIĆ JESZCZE GOŻEJ TAM GDZIE RODZI SIE ZŁO I NIENAWISC DO DRUGIEGO CZŁOWIEKA . 10:08, 27.03.2022
NIEWYSPANY19:20, 26.03.2022
Dlaczego normą jest że tzw. wywiad środowiskowy prowadzony przez tzw.pomoc społeczną prowadzony jest z za biurka.Nie w miejscu zamieszkania ,czyli środowisku.Praktyka ta jest stosowana od lat.Morze władze Miasta powinny zareagować. Ruszyć z za biurek LESERÓW. 19:20, 26.03.2022
!!19:30, 26.03.2022
BO PANIE Z MOPRU TYLKO ZABIERAJĄ NIE POMAGAJĄ KIEDY W KOŃCU ZROZUMIESZ ŻE ŻYJESZ W CZYŚCIU ????? KIEDY ZROZUMIESZ ŻE SYSTEM GNĘBI ???? JA MAM 40 LAT I WIEM A TY WIESZ ??? JAK DZIAŁA SYSTEM . 19:30, 26.03.2022
ON19:27, 26.03.2022
Ta rodzina to patologia z dziada pradziada,jeszcze z lat 70- tych.Tyle winy ojca co i matki a także macochy.
P-----ą się jak króliki . bez głowy i umiaru , Gdyby cała rodzina się zjechała to byłoby ich ze 200 sztuk. 19:27, 26.03.2022
SŁOWIANIE 19:46, 26.03.2022
TERAZ SĄ SZPRYCE :) SYSTEM ROBI CZYSTKI :) DO 2030 ROKU BEDZIE NAS JUŻ TYLKO NIE 200 SZTUK ALE BARDZO MAŁO ZOBACZ WSKAZNIK ILE RODZIŁO SIE POLAKÓW :)) 19:46, 26.03.2022
sadol19:32, 26.03.2022
w lubrańcu na lipowej to mieszka taki rajdowiec z siemnówka 19:32, 26.03.2022
POD BUTEM 19:48, 26.03.2022
GNĘBIENIE PSYCHICZNE TO WADA KAŻDEGO CZŁOWIEKA NA ZIEMI NIE TYLKO TYCH MAŁYCH ISTOTEK ALE I DOROSŁYCH . 19:48, 26.03.2022
POD BUTEM19:50, 26.03.2022
GNĘBIOM W PRACY , W INSTYTUCJACH , W URZĘDACH , W OŚRODKACH WYCHOWAWCZYCH WSZĘDZIE GDZIE JEST ZŁO W CZŁOWIEKU RODZI SIE NIENAWIŚĆ !! 19:50, 26.03.2022
Babcia13:25, 27.03.2022
Jak można być tak podlim ciekawe dlaczego jej mama nie zabrała by była z nią ojciec podelec macocha jeszcze gorsza .może by tak opieka więcej się interesowała bo ciężko uwierzyć że nikt nic nie wiedział 13:25, 27.03.2022
!!14:53, 27.03.2022
SYSTEM KULAWY BEZ POMOCY I BEZ EMPATII !!!!!!!!!! 14:53, 27.03.2022
!!14:56, 27.03.2022
DZIEWCZYNKA ZA 6 LAT ZOBACZY POMOC OD SYSTEMU A JAK DO ŻYJE KOLEJNE 15 LAT POZNA CAŁY SYSTEM LUCYFERAZY ALE NIE WIEM CZY DOŻYJEMY BO JEST RESET I UPADEK SYSTEMU FINASOWEGO TYLKO ŚLEPIEC TEGO NIE ZAUWAŻY I KOWIDIANIE . 14:56, 27.03.2022
Kujawiak krwi i ko15:22, 27.03.2022
Do dyrekcji w ramach sprostowania
Od początku,matka została wyrzucona,odeszła razem z dzieckiem a nie je zostawiła,po poru dniach straszę siostry ja zabrały dzieckopod pretekstem się pobawienia-tak dzieko trafiło do ojca
Kolejna rzecz rozwód może był z jej winy ale prawo do opieki miała i ma takie samo jak ojciec, a z tego co wiem to trafiło do ojca bo chciała tam chodzić do szkoly,a nie ze matk 15:22, 27.03.2022
Kujawiak z krwi i ko15:37, 27.03.2022
Do dyrekcji w ramach sprostowania
Od początku,matka została wyrzucona,odeszła razem z dzieckiem a nie je zostawiła,po poru dniach straszę siostry ja zabrały dzieckopod pretekstem się pobawienia-tak dzieko trafiło do ojca
Kolejna rzecz rozwód może był z jej winy ale prawo do opieki miała i ma takie samo jak ojciec, a z tego co wiem to trafiło do ojca bo chciała tam chodzić do szkoly,a nie ze matka ja zostawiła i se wyjechała
Ojciec pod pretekstem opieki przygruchal sobie opiekunke(obecnie partnerke) i zrobił jej dziecko
Po jakimś czasie trafiło do niej 4 ro(nie pięcioro jak artykule)jej dzieci
Jak Ojciec mówi o zdradzie czy zdradach byłej żony to niech opowie pry okazji o swoich przygodach z opiekunka(bedac w związku z matka dziecka-przed rozwodem,spłodził dziecko opiekunce-gdzie ona też była w zwiazku)
Z tego co wiem matka nigdy się nie odwróciła od dziecka,to obyły mąż utrudniał kontakt,były nawet sprawy o uregulowanie wizyt
Mimo.to Ojciec w dalszym ciągu robił swoje a nie co było w postanowienì sądu w którym było że np matka mogła zabrać do siebie na weekend, mogła do dziecka dzwonić 3 x w tygodniu
Kto chce to niech wierzy kto nie to odsyłam do sądu we Włocławku bądź do ojca niech w kwestii tego się wypowie 15:37, 27.03.2022
Beata g14:17, 26.03.2022
8 0
To prawda zamiast jakiś dożynek to lepiej w szkołach psycholog 14:17, 26.03.2022