Do dwóch groźnych zdarzeń drogowych doszło w ostatnich dniach na drogach regionu. W obu przypadkach powodem była jazda po alkoholu. W obu uczestnicy kolizji mieli wiele szczęścia.
Do pierwszego zdarzenia doszło 4 listopada w Piotrkowie Kujawskim na ulicy Poznańskiej. Jak ustalili policjanci, 29-latek kierujący oplem corsa na łuku drogi wyprzedzał inny pojazd. Jego auto zjechało na pobocze, a następnie przewróciło się na dach.
- Zarówno kierowca jak i pasażerka wyszli ze zdarzenia bez żadnych obrażeń. Badanie stanu trzeźwości pokazało, że obydwoje byli nietrzeźwi. Kierowca wydmuchał 1,5 promila, a jego towarzyszka prawie 2 promile. 29-latek nie posiadał prawa jazdy - podaje Marcin Krasucki z KPP Radziejów.
O wysokości kary dla sprawcy zdecyduje sąd. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje do 2 lat pozbawienia wolności.
Z kolei 6 listopada dyżurny rypińskiej komendy przyjął telefoniczne zgłoszenie o wypadku drogowym w miejscowości Stary Kobrzyniec. Skierował na miejsce policjantów oraz straż pożarną i pogotowie ratunkowe.
Z ustaleń policjantów wynika, że 20-letni kierowca skody superb na prostym odcinku drogi zjechał na lewy pas i zderzył się czołowo z prawidłowo jadącą skodą octavią, którą kierował 45-letni mężczyzna. Obydwaj kierowcy oraz pasażerka z obrażeniami ciała trafili do szpitala.
- Policjanci zbadali stan trzeźwości kierowców. Okazało się, że 20-letni mieszkaniec powiatu rypińskiego zdecydował się wsiąść za kierownicę, będąc pod znacznym działaniem alkoholu. Alkomat wykazał w jego organizmie prawie 2 promile alkoholu - wyjaśnia Krzysztof Rogoziński z KPP Rypin.
Mężczyzna za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem. Przez kilka godzin droga 557 w tym miejscu była nieprzejezdna. Mundurowi zorganizowali objazd.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz