Policjanci wydziału kryminalnego lipnowskiej komendy zlikwidowali przydomową plantację marihuany. To, co znaleźli na terenie posesji zaskakuje. Właściciel chcąc przechytrzyć mundurowych próbował uciec przez okno.
- Uzyskane przez policjantów informacje, doprowadziły do przeszukania jednej z posesji w gminie Wielgie. Funkcjonariusze dowiedzieli się, że na jej terenie uprawiane są konopie indyjskie - informuje oficer prasowy KPP w Lipnie, podkom. Małgorzata Małkińska.
Gdy mundurowi zapukali do domu mieszkający tam 39-latek, próbował uciec przez okno z tyłu budynku. Nie zaskoczył tym funkcjonariuszy. Mundurowi otoczyli budynek i zatrzymali mężczyznę.
W przydomowym ogródku i wokół budynków mieszkalnych policjanci znaleźli 10 krzewów konopi indyjskich. Podczas przeszukania mieszkania w słoiku odnaleźli 64 gramy gotowego suszu marihuany.
To jednak nie wszystko. W pomieszczeniach gospodarczych suszyły się rośliny o wadze ponad 5,8 kilograma.
Mężczyzna już usłyszał zarzut wytwarzania znacznej ilości narkotyków, w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, za co grozi mu do 8 lat więzienia.
Sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt.
Arek123456789017:03, 14.10.2020
2 5
Miał zapewne na własny użytek szkoda chłopaka darmowy wyrok chory kraj 17:03, 14.10.2020
Pomyśl12:29, 16.10.2020
3 0
W USA rolnicy i hodowcy ,już zarabiają na tej roślinie miliony dolarów wszystko legalnie ale Polska jak zwykle 100 lat za murzynami,a były czasy że byliśmy potęgą wytwarzaniu konopi indyjskiej. 12:29, 16.10.2020